Pavels Steinbors – 5,73. Przy bramkach dla Lechii nowy kapitan Arki nie miał wiele do powiedzenia, ale też nie wniósł tym razem wartości ekstra, do jakiej nas przyzwyczaił.

Adam Danch – 3,09. Zdrętwiały, zupełnie niemobilny, usztywniony, niezwrotny. Zastanawiająca jest liczba szans, jakie były defensor Górnika Zabrze otrzymuje od kolejnych trenerów Arki w ważnych meczach.

Frederik Helstrup – 3,17. Szalenie elektryczny i nerwowy we własnym polu karnym, czego wynikiem były dwa sprokurowane rzuty karne dla Lechii – choć trzeba przyznać, że ten drugi nie miał prawa być podyktowany.

Luka Marić – 3,25. Tylko odrobinę lepszy od fatalnego Helstrupa i to głównie dlatego, że mniej widoczny. Brakowało mu tempa, czucia gry i orientacji, gdzie znajduje się piłka.

Adam Marciniak – 4,53. Na początku meczu przerażająco zagubiony, niemal wszystkie akcje gospodarzy rozkręcały się jego stroną boiska przy zupełnej bezradności lewego obrońcy Arki. Jednak w późniejszej fazie spotkania uspokoił nieco swoje poczynania, odegrał też dużą rolę przy golu na 2:1 dla Arki, zgrywając piłkę głową w kierunku bramki Kuciaka.

Mateusz Młyński – 6,16. W pierwszej połowie omal nie wyprowadził Arki na prowadzenie, oddając techniczny strzał tuż nad poprzeczką bramki Lechii. W drugiej wywalczył rzut karny, przedryblowując Karola Filę i będąc przez niego nieprzepisowo zatrzymywanym. Niezłe zawody młodzieżowca gdynian.

Michał Kopczyński – 4,28. Całkiem niezłe zawody defensywnego pomocnika. Nie dawał się minąć ,,na raz” piłkarzom Lechii, sprawiał im sporo problemów w środku pola. Zabrakło jednak nieco odwagi i bardziej bezkompromisowej gry.

Michał Nalepa – 4,7. Po jego dośrodkowaniach padł drugi gol dla Arki i został podyktowany drugi rzut karny dla żółto-niebieskich. Jego wrzutka w doliczonym czasie mogła się też skończyć asystą przy trafieniu Schirtladze na 4:4, gdyby Kuciak nie wyciągnął strzału głową Gruzina. Poza dobrze bitymi stałymi fragmentami gry bardzo pomagał w defensywie, ale zabrakło go z przodu.

Marko Vejinović – 6,5. Dwie bramki po bardzo pewnie egzekwowanych jedenastkach, do tego celny strzał, który nieco obudził Arkowców w pierwszej połowie, i sporo jakości w rozgrywaniu. Najlepszy piłkarz spośród podopiecznych Mamrota.

Maciej Jankowski – 2,95. Zupełnie niewidoczny, mający spore problemy z dynamiką i pomysłem na rozegranie. Próbował nadrabiać pomocą w defensywie, ale jego niedzielne poczynania na boisku w Gdańsku wołały o pomstę do nieba.

Oskar Zawada – 4,6. Zupełnie dobry mecz byłego napastnika Wisły Płock. Bardzo dużo walki w powietrzu i tworzenia wolnej przestrzeni dla kolegów z drugiej linii – co ważne, przynosiło to efekty. Oddał dwa słabe strzały na bramkę Kuciaka, ale w ogólnym rozrachunku był to niezły występ.

Nemanja Mihajlović – 4,4. Zmienił beznadziejnego Jankowskiego i do szalonej wymiany ciosów Arki z Lechią dołożył dużo walki, ale nie wyróżnił się niczym oprócz niej.

Dawid SchirtladzeDouglas Bergqvist – grali za krótko, by zostać ocenieni.


Średnia ocen

6,73 – Pavels Steinbors

6,40 – Dawit Schirtladze

5,92 – Michał Nalepa

5,50 – Marko Vejinović

5,28 – Christian Maghoma

5,20 – Douglas Bergqvist

5,04 – Jakub Wawszczyk i Luka Marić

5,00 – Kacper Krzepisz*

4,99 – Nemanja Mihajlović

4,97 – Mateusz Młyński

4,94 – Adam Deja

4,86 – Michał Kopczyński

4,83 – Frederik Helstrup

4,81 – Marcin Budziński

4,79 – Kamil Antonik

4,65 – Azer Busuladżić i Santi Samanes*

4,54 – Maciej Jankowski

4,46 – Nando Garcia

4,43 – Adam Marciniak

4,30 – Oskar Zawada

4,21 – Adam Danch

4,15 – Fabian Serrarens

4,09 – Nabil Aankour

4,06 – Michael Olczyk

4,04 – Damian Zbozień

3,96 – Rafał Siemaszko

3,84 – Marcus da Silva

3,59 – Mateusz Stępień*

3,07 – Jakub Wilczyński*

2,93 – Jan Łoś

2,48 – Goran Cvijanović*

2,46 – Samu Araujo*

1,88 – Aleksandyr Kolew*

*Krzepisz, Samanes, Stępień, Wilczyński, Cvijanović, Araujo i Kolew byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

10 – Pavels Steinbors

4 – Dawit Schirtladze, Michał Nalepa

2 – Kamil Antonik, Adam Deja, Marko Vejinović

1 – Marcin Budziński, Kacper Krzepisz, Maciej Jankowski, Nemanja Mihajlović