Wczoraj, w związku z aktualną sytuacją zagrożenia epidemiologicznego w Polsce i na świecie, miało miejsce spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z reprezentantami federacji sportowych i przedstawicielami Ekstraklasy SA. W jej wyniku dzisiaj Kancelaria Premiera opublikowała decyzję, na mocy której wprowadzony został zakaz organizowania imprez masowych w Polsce do odwołania z uwagi na rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Oznacza to, że do momentu uspokojenia sytuacji związanej z epidemią na terenie całego kraju nie mogą być organizowane wydarzenia, w których bierze udział więcej niż 999 osób. Ekstraklasa poinformowała, że mecze najwyższej klasy rozgrywkowej do odwołania będą odbywać się przy pustych trybunach.

Wiadomo więc, że kibice Arki nie obejrzą na żywo derbów Trójmiasta, które odbędą się w Gdańsku w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30. Biorąc pod uwagę, że PZPN poinformował też o niewpuszczaniu publiczności na zaplanowane na koniec marca mecze towarzyskie reprezentacji Polski, trudno sobie też wyobrazić, by fani żółto-niebieskich mogli obejrzeć na Stadionie Miejskim potyczkę gdynian ze Śląskiem Wrocław w niedzielę 22 marca o 15:00. W rundzie zasadniczej zaplanowane jest jeszcze jedno spotkanie Arki na własnym boisku - w sobotę 11 kwietnia podopieczni Krzysztofa Sobieraja podejmą Wisłę Kraków. Kolejne trzy lub cztery spotkania w Gdyni powinny zostać rozegrane w ramach rundy finałowej Ekstraklasy. Nie wiadomo, czy do tego momentu kibice wrócą na trybuny polskich stadionów.

Sytuacja związana z koronawirusem jest dynamiczna i wciąż się zmienia. Możliwe, że to nie koniec werdyktów związanych z dalszym przebiegiem rozgrywek Ekstraklasy. Na czwartek zapowiedziane jest nadzwyczajne zgromadzenie PZPN, na którym mają zapaść kolejne decyzje. W grę wchodzi nawet odwołanie sezonu.