Yannick Kakoko (pomocnik Arki):

Myślę, że to, że strzeliliśmy tak szybko gola bardzo nam pomogło, szczególnie przy tej atmosferze na stadionie. To był perfekcyjny scenariusz. 3:0 to świetny wynik, ale wciąż musimy się też skupić na rzeczach, które zrobiliśmy źle. Spojrzeć na rzeczy, które były złe, i te, które były dobre. Dzisiaj zyskaliśmy dużo pewności siebie i musimy kontynuować w tym samym stylu.

To nie jest tak, że nie chcę by mnie nazywano Kakoko. To nazwisko mojego ojca, którego używał gdy grał. Wielu zawodników natomiast używa swoich imion, na przykład Thiago Alcantara to po prostu Thiago, i ja wybrałem Yannick Sambea.

W Niecieczy przegraliśmy, dzisiaj wygraliśmy. Jak zawsze powtarzam, musimy iść krok po kroku, nie myślę co się wydarzy za rok, gdzie będzie Arka. Rozmawialiśmy dużo o meczu w Niecieczy, także z taktycznego punktu widzenia. Trener nakreślił nam co było złe, a co dobre. Dzisiaj byliśmy dobrze przygotowani, daliśmy z siebie to, co najlepsze i jesteśmy szczęśliwi, że wygraliśmy przy tej wspaniałej atmosferze i kibicach. Dla mnie to było niesamowite.

Notował: Łukasz