Nasz portal pełni przede wszystkim funkcję informacyjną i gdy w poniedziałkowy wieczór otrzymaliśmy pierwsze sygnały, że wojewoda pomorski planuje zamknięcie stadionu na sobotni mecz ze Stomilem Olsztyn, od razu Was o tym poinformowaliśmy. Niestety, z różnych stron płynęły sygnały, że faktycznie ten irracjonalny i absurdalny pomysł zaświtał w głowie wojewody i dzisiaj znalazło to potwierdzenie. Wiele osób z niedowierzaniem czytało o tym, że atrakcyjnie zapowiadający się mecz może popsuć kilku panów, którym dzięki politycznym nadaniom udało się zdobyć ważne stanowiska, ale niestety w takich realiach funkcjonujemy i do przyszłych wyborów nic na to nie poradzimy.

Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski, który niegdyś wypowiadał się, że jest kibicem Arki (bzdura, nie ma nawet założonego profilu) podjął dzisiaj absurdalną, wykraczającą daleko poza ramy ducha sportu, decyzję. Na sobotnim meczu ze Stomilem Olsztyn otwarta będzie jedynie trybuna Olimpijska, na którą będą mogli się przesiąść posiadacze karnetów na inne trybuny oraz ci szczęśliwcy, którzy szybko ruszą do punktów sprzedaży i kupią bilet. Trudno nam powiedzieć co było przyczyną tej decyzji. Na meczu z Chojniczanką panowała znakomita atmosfera. Owszem, jak przy każdym meczu wrogich klubów, zdarzały się wzajemne "uprzejmości", ale nawet postronni kibice czy dziennikarze zauważyli, że ich ilość była umiarkowana, a kibice Arki skupili się na fanatycznym dopingu dla swojej drużyny, co w konsekwencji zaowocowało zwycięską bramką. Oprawie nie towarzyszyły race, a główne ekscesy, które rozdmuchały media, dotyczyły kibiców gości. PZPN nie doszukał się żadnej podstawy by ukarać Arkę, a teraz czyni to, w sposób najgorszy z możliwych, pan Ryszard Stachurski na wniosek komendanta policji.

W związku ze skandaliczną i niezrozumiałą decyzją podjętą przez wojewodę dotyczącą zamknięcia trybun stadionu w Gdyni, żądamy odpowiedzi na pytania:

1. Dlaczego zamyka się trybuny, skoro PZPN (organizator rozgrywek) nie znalazł żadnych podstaw do ukarania Arki za wspomniany mecz? Proszę wytłumaczyć powody tak drastycznie odmiennej oceny wydarzeń podczas tego meczu?

2. Dlaczego decyzję odnośnie wydarzeń, które miały miejsce PRAWIE TRZY tygodnie temu, podejmuje się dopiero NA TRZY DNI przed meczem?

3. Czy w związku z tak absurdalną i późną decyzją wojewoda pokryje wszystkie koszty poniesione przez kluby i kibiców Arki oraz Stomilu Olsztyn (zakupione bilety na mecz, bilety samolotowe, zamówione autokary, wykupione reklamy w mediach, itp.)? Do kogo konkretnie mamy zwrócić się w sprawie odszkodowania za reklamę, która nie spełni swojej funkcji ze względu na ograniczenie pojemności stadionu?

4. Dlaczego stosuje się odpowiedzialność zbiorową, której nie przewiduje polskie prawo?

Redakcja arkowcy.pl