Aleksander Jagiełło po meczu z Niecieczą:
Cieszy pierwsza bramka w barwach Arki, ale ostatecznie nic ona nie dała, bo przegrywamy mecz. To najbardziej boli. Straciliśmy znów głupie bramki i ponownie nie mamy punktów. Nie mamy pretensji do bramkarza, wszyscy wygrywamy i wszyscy przegrywamy. Musimy się podnieść i grać dalej.
Jesteśmy przygotowani do gry wysokim pressingiem. Nie wiem czy brak sił w końcówkach jest przyczyną porażek. Sam się zastanawiam co, jak i dlaczego. Naprawdę nie wiem co mam powiedzieć po takich porażkach. Wiemy co chcemy grać, mamy swój styl, ale nie zdobywamy punktów i tutaj jest największy problem.