Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:5 (Jankowski 62' - Zivec 25', 51', Hateley 50' k, Konczkowski 82', Papadopulos 90')

Arka: Pavels Steinbors - Tadeusz Socha, Michał Marcjanik, Frederik Helstrup, Adam Marciniak - Marcus da Silva, Dawid Sołdecki, Michał Nalepa, Mateusz Szwoch (57' Grzegorz Piesio) - Ruben Jurado (57' Enrique Esqueda), Maciej Jankowski
Piast: Jakub Szmatuła - Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Thomas Hateley, Aleksandar Sedlar, Sasa Zivec (64' Gerard Badia), Tomasz Jodłowiec - Karol Angielski (71' Michal Papadopulos), Mateusz Szczepaniak

Żółte kartki: Sołdecki - Jodłowiec, Sedlar
Czerwona kartka: Marcus
Widzów: 4666


W 25. minucie Arka próbowała wybić piłkę z pola karnego. Marcus da Silva posłał futbolówkę wysoko w górę, potem nie trafił w nią Szczepaniak, któremu udało się jednak oddać futbolówkę Zivcowi. Słoweński pomocnik posłał piękny strzał w górny róg bramki Steinborsa. Bramkarz Arki był bez szans. Osiem minut później Marcus przerzucił piłkę do Adama Marciniaka. Po dośrodkowaniu w pole karne na bramkę uderzał Marcus, a jeden z zawodników Piasta zatrzymał strzał ręką. Sędzia po obejrzeniu powtórki sytuacji zdecydował się podyktować rzut karny dla Arki. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Mateusz Szwoch. Uderzył w prawy róg, jednak na dobrej wysokości dla bramkarza i Szmatuła odbił uderzenie.

Druga połowa nie mogła rozpocząć się gorzej. W 49. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Piasta po faulu Nalepy na Zivcu. Pewnym egzekutorem był Hateley, który precyzyjnie uderzył po ziemi. Chwilę później Zivec znalazł się sam w polu karnym, mimo asysty kilku obrońców pokonał Steinborsa i było już 0:3. Arka odpowiedziała w 61. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońcy Piasta nie potrafili wybić piłki z pola karnego. Do futbolówki dopadł Jankowski i z łatwością pokonał Szmatułę. W 71. minucie Marcus faulował Sedlara w środku boiska. Sędzia nie odgwizdał przewinienia, ale po chwili zdecydował się na obejrzenie powtórki. Po interwencji VAR pokazał czerwoną kartkę Marcusowi. W 82. minucie Steinbors posłał zbyt słabe podanie do kolegi z obrony, piłkę przejęli rywale i Konczkowski nie miał problemu ze skutecznym wykończeniem, posyłając piłkę lewą nogą w dalszy róg bramki. W doliczonym czasie gry goście ustalili wynik. Papadopulos dostał piłkę w  polu karnym, zszedł do środka i uderzył precyzyjnie w górny róg bramki.

Arka zanotowała czwartą z rzędu porażkę w lidze. W środę 2 maja o 16:00 zagramy w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym, gdzie naszym przeciwnikiem będzie Legia Warszawa.