Oceny piłkarzy Arki za mecz z Bytovią Bytów:

Łukasz Skowron 4.74 - Po serii dobrych meczów, drugi raz poważnie się myli, puszczając strzał z rzutu wolnego z dalszej odległości. Ma problem z oceną lotu piłki. Przed bramką nastąpiło nieporozumienie między Skowronem a trenerem bramkarzy, który kazał ustawić w murze mniej zawodników. Czyżby był kolejnym bramkarzem, któremu nie służą dłuższe treningi u Jarosława Krupskiego?

Glauber Souza Couto 5.28 - Jeden z lepszych piłkarzy po raz kolejny. Wrócił do składu i zwłaszcza w drugiej połowy miał kilka dobrych momentów.

Alan Fialho 6.56 - Najlepszy piłkarz Arki w ostatnich meczach. Sporo wygranych pojedynków, a do tego piękna asysta, chociaż po delikatnym rykoszecie. Trzyma równy, wysoki poziom.

Krzysztof Sobieraj 4.97 - Tym razem oceniony wyraźnie niżej od swojego kolegi ze środka obrony. Nie miał łatwego zadania, bo prawie cały mecz przepychał się z Januszem Surdykowskim. Były napastnik Arki wyraźnie przybrał na masie od czasu gry w Gdyni i trochę porozbijał naszych obrońców.

Marcin Warcholak 4.14 - Na plus kilka udanych wejść ofensywnych. W obronie mocno zagubiony. Wyraźnie widać, że ma więcej cech pomocnika niż obrońcy. Może pomógłby mu powrót na lewe skrzydło?

Antoni Łukasiewicz 4.36 - Słabiutki występ. Miał dzielić i rządzić w środku pola, a po kilku dobrych meczach jest cieniem samego siebie. Czas nareszcie napisać, że to jeden z głównych hamulcowych gry Arki. Przyspawany do swojej pozycji, nie zapuszcza się praktycznie w ogóle pod pole karne rywala, nie robi przewagi w strefie ataku. Kibice widzą to samo, oceniając go z meczu na mecz coraz gorzej.

Michał Nalepa 5.05 - Zostawił na boisku mnóstwo zdrowia. Nie był to jego najlepszy mecz, miał trochę strat, ale nie można odmówić mu ambicji i starań. Dużo lepszy od Łukasiewicza.

Robert Sulewski 3.94 - Trener zdjął go z boiska już w przerwie, przesuwając do przodu Glaubera. "Suli" nie dostawał zbyt często podań, stąd rzadko mógł popisać się dobrym dośrodkowaniem.

Bartosz Ława 4.14 - Chyba najsłabszy mecz w Arce. Niewidoczny, biegał chaotycznie po martwych strefach. Zadziwiający regres formy, bo przecież na początku sezonu grał bardzo dobrze.

Paweł Wojowski 4.72 - Kilka razy ładnie szarpnął, ale za długie momenty przestojów. Czasami mógłby bardziej pokazywać się do gry i domagać się podania do niego piłki. Powinien wciąż pracować nad lepszym przyjęciem piłki w kierunku biegu.

Marcus da Silva 4.37 - Nie dał argumentów trenerom, by postawić na niego w kolejnym meczu od początku. Na jego obronę trzeba dodać, że większość kierowanych do niego piłek fruwała na wysokości pierwszego piętra.

Łukasz Kowalski 3.59 - Nieudana zmiana. Najniższa ocena z całej drużyny.

Maciej Wardziński 7.08 - Brawa dla debiutanta! Bramkę zdobył w swoim stylu, idąc do końca na piłkę. Napastnik w wysokiej formie szuka goli w każdym meczu, w każdej lidze.