Radoslav Latal (trener Piasta Gliwice):
Jesteśmy zadowoleni z 3 punktów. Nasza gra nie była dobra, czekaliśmy na przełamanie. Pierwsze 20 minut dobrze się broniliśmy, czekaliśmy na kontry. Zdobyliśmy gola po strzale Badii. Końcówka pierwszej połowy była słabsza, musieliśmy się bronić. W drugiej połowie zaczęliśmy słabiej, straciliśmy bramkę. Arka nie wykorzystała sytuacji bo mogła strzelić na 2:1, byliśmy blisko żeby przegrać. Grało się ciężej. Dzięki stałemu fragmentowi zdobyliśmy drugą bramkę i wygraliśmy. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów.
Grzegorz Niciński (trener Arki Gdynia):
Jeśli chodzi o naszą drużynę, my byliśmy bliżsi zwycięstwa. Stałe fragmenty zaważyły, możemy mieć pretensje do siebie. Mieliśmy rozpisanych zawodników Piasta przy stałych fragmentach, ale zdecydowały błędy indywidualne. Przegrywamy - nikt się tego nie spodziewał, ale tak się stało. Takie mecze będą, będą trudne do samego końca. Ten mecz nie był cały zły w naszym wykonaniu. Jesteśmy beniaminkiem i cały czas się uczymy, dzisiaj dostaliśmy lekcję.
Mamy dwa tygodnie przerwy na reprezentację i o tym czy będzie grał Dariusz Zjawiński czy Paweł Abbott zadecyduje dyspozycja. Paweł Abbott wszedł, mógł zostać bohaterem bo miał sytuację ale nie wykorzystał ich. Dominik Hofbauer dał dobrą zmianę, liczymy na niego także w kolejnych meczach. Pokazał się z dobrej strony, choćby to podanie do Abbotta. Tak musi być, rezerwowi muszą dawać jakość.
Do każdego rywala podchodzimy tak samo i staramy się przygotować jak najlepiej. Nie mieliśmy nic do stracenia, strzeliliśmy na 1:1 i poszliśmy za ciosem. Nie wykorzystaliśmy sytuacji i jest 1:2.