Ryszard Tarasiewicz (trener Miedzi Legnica):
Gratulacje za zwycięstwo. Pierwszy gol to stały fragment, trochę przypadku, ale można tę sytuację zaakceptować. W mniejszym stopniu drugą bramkę, gdy Arka prowadziła kontratak przez 70 metrów. Nie jestem zadowolony z wyniku, ale z postawy moich zawodników już tak. Konkretnie chodzi mi o organizację gry. Przepracowaliśmy dwa tygodnie i wyglądało to dużo lepiej niż w poprzednich meczach. Przed nami wiele meczów i nadal będziemy kładli nacisk na dobre operowanie piłką. Dziś nie przekładało się to na sytuacje bramkowe, bo przeciwnik był dobrze zorganizowany, a przy dwóch tak doświadczonych zespołach trudno oczekiwać wielu sytuacji pod bramkami.
Grzegorz Niciński (trener Arki Gdynia):
Dziękuje za gratulacje. Mamy 3 punkty, zdobyte przeciwko rywalowi, który prezentuje wysoką jakość. Cieszy mnie to, że graliśmy z dużą determinacją. Bardzo jesteśmy zadowoleni z tych punktów i już w piątek jedziemy do Bełchatowa. Liga pokazuje, że tutaj każdy może wygrać z każdym.
Miro Bożok zszedł z powodu skurczów, grał bardzo ofiarnie, wypracował bramkę. Inni też zostawili bardzo dużo zdrowia, nikt nie kalkulował. Miro szedł do każdej piłki, był głodny gry i to się bardzo chwali.
Nie jestem od dywagacji, spekulacji, które pojawiały się w mediach. Ten wynik doda nam pozytywnego kopa, żeby zdobywać coraz więcej punktów.