Włodzimierz Tylak (trener Widzewa):
Mecz miał bardzo zacięty przebieg. Arka miała przewagę w posiadaniu piłki, czasami zdecydowanie i agresywnie odbierali nam piłkę, ale na szczęście nie stworzyli zbyt dużo sytuacji bramkowych. Bardzo wierzyłem w tą drużynę, że po długim okresie czasu uda nam się wygrać. Jesteśmy zespołem z ogromnymi ambicjami i chęcią osiągania dobrych wyników.
Do tej pory graliśmy tylko z rywalami, którzy się cały mecz bronią. Obserwowałem wszystkie mecze Arki i widać konsekwentną pracę trenera gospodarzy.
Dariusz Dźwigała (trener Arki):
Gratuluję Widzewowi zwycięstwa. Oba zespoły grały w piłkę i do samego końca chciały wygrać. W końcowej fazie meczu zabrało nam świeżości, straciliśmy głowy i poszliśmy w 93 minucie całą drużynę w pole karne. Tutaj duża zasługa bramkarza Widzewa, który świetnie wznawiał piłkę i wyprowadzał kontry.