Saga transferowa z Sebastianem Szerszeniem w roli głównej trwała stosunkowo długo. Już 9 czerwca poinformowaliśmy, że zawodnik rozpocznie przygotowania z Arką. Trenerzy przyglądali mu się na treningach i podczas sparingów z APOEL-em Nikozja, Gwardią Koszalin i Gryfem Wejherowo. W spotkaniu przeciwko Gwardii był aktywny, strzelił bramkę i ostatecznie przekonał do siebie sztab szkoleniowy żółto-niebieskich. Nie odstawał też na treningach. Mimo niespełna 19 lat ma bardzo dobre parametry fizyczne. Umie znaleźć się w polu karnym i uderzyć na bramkę. Oczywiście nikt nie oczekuje, że od razu stanie się podstawowym zawodnikiem, ale powinien już w rundzie jesiennej dostać swoją szansę.
W ostatnich dniach trwały rozmowy kontraktowe i dzisiaj obie strony osiągnęły porozumienie. Zawodnik trafi do Arki na mocy transferu definitywnego z Legii Warszawa. Wicemistrz Polski zachowa prawo odkupu Szerszenia, podobnie jak w przypadku Grzegorza Tomasiewicza. Gdy Arka i Legia dopełnią formalności, napastnik podpisze oficjalnie kontrakt z Arką. Póki co weźmie udział w piątkowej prezentacji i sobotnim spotkaniu na "Górce".
Warto dodać, że Szerszeń miał ciekawe oferty z innych klubów I ligi, ale od pierwszych dni pobytu czuje się bardzo dobrze w zespole Arki i był zdeterminowany, żeby właśnie w Gdyni kontynuować przygodę z piłką.