Przypomnijmy, że Arka w 1979 roku zdobyła Puchar Polski i w rozgrywkach europejskich trafiła właśnie na Beroe. W Gdyni Arka wygrała 3:2, natomiast w Bułgarii uległa rywalowi 0:2. Szkoda, bo w następnej rundzie czekał słynny Juventus Turyn. Beroe jest także aktualnym zdobywcą Pucharu Bułgarii i 8. drużyną bułgarskiej ekstraklasy. Gdyby te informacje się potwierdziły byłoby to kapitalne nawiązanie do tradycji Arki, zwłaszcza, że najmłodsi fani także teraz będą zasiadać na sektorze o magicznej nazwie "Górka".

 

Jak informuje portal Trójmiasto.pl rozważana była kandydatura słynnego Colo Colo Santiago, a także moskiewskiego Spartaka i Rosenborga Trondheim. Tym klubom trzeba byłoby jednak zapłacić duże pieniądze, natomiast Beroe zgodziłoby się zagrać za zwrot kosztów przyjazdu i pobytu. Mecz zostanie rozegrany najprawdopodobniej w sobotę 19 lutego. Beroe na ten dzień miało plan sparingu z klubem z niższej ligi bułgarskiej, gdyż zaczyna ligę podobnie jak Arka tydzień później, zatem odwołanie tego sparingu nie powinno być problemem.

 

Jeśli informacje się potwierdzą to wszyscy powinniśmy przyklasnąć temu pomysłowi i zjawić się na meczu. Byłoby to świetne nawiązanie, niedużym kosztem, do przeszłości oraz idealna możliwość dla kibiców Arki do jeszcze lepszego zapoznania się z bogatą historią Klubu na obiekcie, który ma pisać najbliższą historię.