Denis Glavina, urodzony w Jugosławii, reprentujący jednak swego czasu drużyny młodzieżowe reprezentacji Chorwacji, ma obecnie 24 lata. Gra na pozycji lewego obrońcy, jego ostatnim klubem było chorwackie Dinamo Zagrzeb. Ma na swoim koncie Puchar Ukrainy, zdobyty w 2009 z Worskłą Połtawa, gdzie był podstawowym zawodnikiem. Podpisał kontrakt na dwa lata.

"Dobry wślizg i lewa noga. Precyzyjne wrzutki, myślę że ten zawodnik jeszcze się będzie rozwijał bardzo się przyda Arce" - tak scharakteryzował go trener Dariusz Pasieka.

"Cieszę się, że mogę wystąpić w Arce, chcę osiągnąć z tym zespołem sukcesy." - tak Marciano na konferencji podsumował swoje przyjście do Arki.

 

Anté Rozić, 24-latek z Australii to rosły (1.90 m) stoper, grający poprzednio we francuskim CS Sedan. W latach 2004-2008 był zawodnikiem Hajduka Split, ale nie zdołał się przebić do składu - przez te 4 lata nie zagrał ani jednego meczu i był ciągle wypożyczany. Podpisał dwuletni kontrakt.

"Mam duże ambicje i nadzieję, że będziemy grali lepiej niż w zeszłym sezonie - dlatego tutaj przyszedłem. Mam nadzieję, że na koniec roku będziemy na lepszym miejscu niż rok temu". Na pytanie czy gra w Polsce to dla niego promocja Ante odpowiedział, że "Tak, we Francji dojrzałem piłkarsko, ale gra w Polsce to dla mnie na pewno też duża szansa."

 

Dariusz Pasieka: "Ci dwaj zawodnicy zostali sprowadzeni, żeby wzmocnić drużynę, a nie ją uzupełnić. Ante będzie grał jako prawy-środkowy obrońca, a Denisa będziemy próbowali zarówno jako bocznego obrońcę jak i pomocnika."

 

Holender Marciano Bruma ma 26 lat, gra na pozycji prawego obrońcy, jego poprzednim klubem był Willem II Tilburg, podpisał kontrakt z Arką na 2 lata. Co ciekawe - jego młodszy brat gra w Chelsea Londyn gdzie mimo zaledwie 18 lat zdążył już zadebiutować w pierwszej drużynie. Marciano również podpisał kontrakt na dwa lata. Na pytanie co go przekonało do przejścia do polskiej ligi Bruma odpowiedział: "Nie lubię za bardzo holenderskiego futbolu, widzę w Arce i oczach trenera ambicje do osiągania wysokich celów. Mam nadzieję, że pomogę w tym roku swoimi umiejętnościami Arce zająć wysokie miejsce w lidze. Sukcesem w Arce będzie dla mnie zajęcie miejsca powyżej środka tabeli."

Trener Pasieka: "Liczę na jego optymizm i zapał, który mam nadzieję zaszczepi naszym młodym zawodnikom, myślę że będziemy mieli wszyscy niesamowitą satysfakcje z jego gry. Marciano jest zawodnikiem, który może wziąć na siebie większy ciężar odpowiedzialności. Na dzień dzisiejszy mamy trochę problemów z barierą językową, ale język piłkarski jest uniwersalny i myślę że po zgrupowaniu już nie będziemy mieli z tym problemów.

 

Paweł Zawistowski to 26 letni zawodnik urodzony w Łodzi. Środkowy pomocnik w poprzednim sezonie reprezentował Jagiellonię Białystok, z którą będąc zawodnikiem pierwszego składu zdobył Puchar Polski. Obecnie Paweł jest w Arce na zasadzie wypożyczenia z opcją pierwokupu.

"Wypożyczenie z opcją pierwokupu mi odpowiada, skoro tak się dogadały kluby. Ja jestem pewien, że zagram na tyle dobrze aby trener i zarząd zgodził się mnie wykupić"

Pasieka: "Mamy teraz dużą konkurencje w środku pola, dążymy żeby w pomocy grało dwóch kreatywnych zawodników - takimi są teraz Filip i Paweł Zawistowski, a Czoska ma szanse dołączyć niedługo do tej dwójki. Nie szukamy już środkowych pomocników, naszymi celami transferowymi są prawy pomocnik i napastnicy."

 

Dariusz Pasieka udzielił na koniec odpowiedzi na parę pytań: "Nie ulega wątpliwości, że szukamy napastników. Wpłynęła oferta z Legii Warszawa, jest teraz przez nas rozpatrywana i myślę, że w najbliższym czasie zapadnie decyzja. Przemek Trytko jest teraz w Cottbus, ale nie trenuje z pierwszą drużyną, która jest teraz na obozie. Może być tak, że w Arce nie będzie ani Przemka ani Tshibamby - te sprawy nie są od siebie zależne. Ale może być też tak, że w Arce zagrają obaj. Wczoraj rozmawiałem z menedżerem Energie, ale szczegóły rozmowy zachowam dla siebie. Najpóźniej do poniedziałku będzie ogłoszona kadra na zgrupowanie. Damian Rysiewski nie pojedzie na nie, ponieważ uważam, że byśmy go skrzywdzili zabierając do Austrii, mógłby nie wytrzymać obciążeń stawianych tam, musi jeszcze dojrzeć fizycznie, ale niewątpliwie ma wielki talent, który już wczoraj pokazał. Emil Noll to zawodnik z którym jesteśmy już praktycznie dogadani, we wtorek jedzie z nami na obóz i myślę, że to ostatnie wzmocnienie obrony. Vasilić za godzinę wsiada w samolot i leci do domu, nie będzie zawodnikiem Arki. A jeśli chodzi o Giovanniego to jest ciekawym zawodnikiem, na pewno przyszłość jest przed nim i będziemy go jeszcze obserwowali. Jedyny mankament to duże zaległości treningowe.

 

Emil Noll to 31-letni rosły (1.94 m) środkowy lub lewy obrońca rodem z Konga, grający większość kariery w Niemczech. Ostatni sezon był zawodnikiem FC Vaduz, gdzie w 17 spotkaniach zdobył 2 gole.

 

Zapraszamy po południu na naszą stronę na obszerny wywiad z Marciano Brumą.