- Rozpatrujemy taką możliwość. Powiedziałbym nawet, że rozmowy na ten temat są na finalnym etapie, bo jesteśmy przekonani, że Bożok już teraz bardzo by się nam przydał. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach - optymistycznie zabrzmiała wypowiedź przewodniczącego Rady Nadzorczej SSA Arka Witolda Nowaka.

 

Jeśli wierzyć tej informacji to na dobrej drodze jest kwestia przyspieszenia transferu Božoka do naszego klubu. Arce brakuje lewego pomocnika i wydaje się, że Miro mógłby faktycznie z miejsca wzmocnić naszą drużynę. Tym bardziej, że mimo podpisania kontraktu z Arką nie został przez działaczy Rużomberoka odstawiony, a w meczach sparingowych gra w pierwszym składzie i to z wymiernymi efektami. MFK rozegrał do tej pory trzy sparingi, wygrywając 2:1 z MSK Namestovo, 6:0 z FK Poprad oraz przegrywając 1:3 z czeskim Żlinem, a Miro w każdym z tych spotkań strzelał po jednej bramce. W kolejnych dniach MFK ma zaplanowane sparingi między innymi z Wisłą Kraków i drużynami węgierskimi.

 

Blisko gry w Arce są też dwaj czarnoskórzy piłkarze, którzy byli testowani podczas obozu w Hiszpanii: Joseph Desire Mawaye i Joel Tshibamba. Nie strzelili co prawda żadnej bramki, ale zebrali niezłe noty za swoje występy i podczas treningów przekonali do siebie trenera Dariusza Pasiekę. Do wylotu do Turcji zostało Arce tylko kilka dni, więc kwestia ich ewentualnej przyszłości w naszym klubie roztrzygnie się do końca tego tygodnia. Jak mówi Andrzej Czyżniewski jest wstępne porozumienie zawarte pomiędzy klubem, a piłkarzami i zostały do dogrania tylko szczegóły.

 

Piłkarze Arki do treningów powrócą w środę 3 lutego, a już w piątek wyjadą do Berlina, by stamtąd odlecieć do Turcji. Nie znamy jeszcze listy rywali, z którymi Arka zmierzy się podczas drugiego obozu.