http://foto.arkowcy.pl/rugby/2009_2010/Arka-AWF/

Zdjęcia autorstwa Wojciecha.

 

I połowa.

Arkowcy od samego początku meczu narzucili swoje tempo i bardzo szybko, bo już w 5. minucie wyszli na prowadzenie. Po składnej akcji całego zespołu punkty zdobył młody rugbysta Arki Mateusz Plichta, a pewnie podwyższył Stanisław Kriczun i było 7:0. Osiem minut później z piłką na pole punktowe przebił się Paweł Nowak, obijając... słup, a ponownie przy próbie podwyższenia nie pomylił się Rosjanin. W 19. minucie znakomity, kilkudziesięciometrowy rajd przeprowadził Rafał Kwiatkowski, gubiąc obronę gości, ale także wygrywając pojedynek 1 vs 1 i oddał piłkę Konradowi Chromińskiemu. Kuli nie pozostawało nic innego, jak przyłożyć kolejne punkty tuż za słupami. Próby nie zmarnował Kriczun i Żółto-niebiescy podwyższyli prowadzenie. Kolejny minuty, to także zdecydowana przewaga Buldogów, ale dopiero na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy udało się uzyskać kolejne przyłożenie, autorstwa Wojciecha Ruszkiewicza po maulu. Tym razem próby podwyższenia nie wykorzystał Kriczun, podobnie zresztą jak w 40. minucie, kiedy to punkty zdobył bez wątpienia jeden z bohaterów sobotniego meczu - Kwiatkowski. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się wyraźnym zwycięstwem rugbystów Arki 31:0, którzy prezentowali się wyśmienicie.

 

II połowa.

Po przerwie obraz gry nie zmienił się, choć to goście jako pierwsi zapunktowali. W 47. minucie próbę kopu na słupy zgłosili Akademicy, a Bakuri Czubinidze trafił, zdobywając tym samym trzy punkty. Jak się później okazało, karny wykorzystany przez Gruzina był jedyną odpowiedzią ekipy ze stolicy na świetną grę Arki. Podopieczni Macieja Stachury swoją przewagę w każdym elemencie rugby udokumentowali świetnymi akcjami, które przyniosły kolejne punkty. Dwoma przyłożeniami popisał się Robert Andrzejczuk, drugie uzyskał także Nowak. W między czasie indywidualną akcję przeprowadził Stanisław Kriczun, który znalazł dziurę w defensywie Akademików, balansem ciała zgubił o obrońców i zanotował "piątkę". Rosyjskiemu łącznikowi gorzej wiodło się przy próbach podwyższenia, bowiem z pięciu możliwych kopów, między słupami piłka znalazła się tylko dwa razy. Wartym podkreślenia są także ostatnie zdobyte punkty przez Arkę za sprawą powracającego do gry Bartosz Kiersnowskiego, który w 79. minucie ustalił wynik meczu 61:3.

 

Podsumowanie.

Niewątpliwie sobotnie zwycięstwo nad niedawnym mistrzem Polski cieszy i może napawać dużym optymizmem przed meczem ekstraligi rugby w Sopocie z Ogniwem w przyszłym tygodniu (sobota, godz. 13:00). Tym bardziej, że trener Maciej Stachura po raz kolejny nie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych, a zdecydowanie największym problemem było obsadzenie formacji ataku. W tej z konieczności zagrał Rafał Kwiatkowski (przesunięty z 1 linii), który na środku poradził sobie wyśmienicie. W meczu Pucharu Polski wystąpić nie mógł Kazimierz Raszpunda, który przed wyjazdem reprezentacji Polski do Gruzji doznał kontuzji, a od dłuższego czasu grać nie mogą m.in. Łukasz Szostek, Marcin Macoń, Marcin Malochwy, Marcel Zembroń, także Sebastian Głuszek. Na domiar złego, urazów w sobotnim spotkaniu nabawili się Kamil Simionkowski (kostka) oraz Karol Denisiuk (bark). Obaj musieli przedwcześnie opuścić boisko (kolejno w 63 i 27 minucie). Pucharowa konfrontacja z AZS-em AWF Warszawa była ostatnią w tym roku w Gdyni, ale także ostatnią przed przeprowadzką na nowy stadion rugby w naszym mieście. Miejmy nadzieje, że równie udane co w sobotę, Arkowcy zaprezentują się za tydzień w Sopocie, gdzie walczyć będą o niesłychanie ważne punkty w ekstralidze rugby.

 

Skład Arki:
Wojciech Ruszkiewicz (60 Maciej Samujło), Jacek Wojaczek, Piotr Kaszubowski - Robert Andrzejczuk, Mateusz Moroz - Paweł Nowak (59 Kamil Mikołajczyk), Dawid Kałduński, Paweł Dąbrowski (50 Bartosz Walczuk) - Dariusz Komisarczuk - Stanisław Kriczun, Mateusz Plichta, Rafał Kwiatkowski, Konrad Chromiński, Karol Denisiuk (27 Michał Rogowski) - Kamil Simionkowski (63 Bartosz Kiersnowski).

Punkty dla Arki
:
Stanisław Kriczun 15, Robert Andrzejczuk 10, Paweł Nowak 10, Mateusz Plichta 5, Rafał Kwiatkowski 5, Konrad Chromiński 5, Wojciech Ruszkiewicz 5, Bartosz Kiersnowski 5

Punkty dla Akademików:
Bakuri Czubinidze 3