Cały świat to scena,
a ludzie to tylko aktorzy.
Każdy z nich wchodzi na scene i znika,
A kiedy na niej jest,
gra różne role...
 


 

Darek Przyżycki - Que


arkagdynia
16.03.1959 - 22.12.2005

Wspominają Darka:

Slavoy: ..."Jeszcze dwa dni temu zostawiłeś mi wiadomość na gadu… „ziemia tu Dziadzia!! co tam nowego??” ARKA była Twoim nałogiem, wielką miłością życia. Nie potrafiłem tego ogarnąć na początku, teraz rozumiem. Kochałeś nasz klub i nasze miasto bezgranicznie, byłeś prawdziwym fanatykiem.
Ciężko było mówić do kogoś o ponad 25 lat starszego „cześć”, pamiętam jak nas za to opieprzałeś. Pamiętam jak po raz ostatni opieprzyłeś poznaniaków za „dzień dobry” w Arence po naszym ostatnim meczu z Lechem. Pamiętam jak już chciałeś iść, ale nie puściliśmy Ciebie. Ostatnie piwo. To było ostatnie piwko, które wypiliśmy razem, ostatnie chwile spędzone razem"...


Noe:: Dwa dni temu sprzeczaliśmy się na temat metody prania naszej koszulki klubowej, taki wydawało by się drobiazg ale Darek musiał zadzwonić i podzielić się swoimi uwagami. Zdązył mi jeszcze tylko powiedzieć że ma nowy ekstra pomysł i że musimy to "obgadać".
W dzień meczu zawsze dzwonił do mnie już rano i mówił że już wychodzi, że nie moze się doczekać kolejnego spotkania z niepokonaną. Kiedy nie mógł jechać na wyjazd przychodził na dworzec, nie wazne która godzina, on musiał tam być, sprawdzić, dopilnować a później dzwonił i pytał "jaka atmosfera, jaki wynik" on tym po prostu żył.


player_one: Jeżeli ktoś odczuwa taki smutek po śmierci osoby, której nawet nie znał to znaczy że zmarł ktoś wielki, ktoś kto był wzorem do naśladowania dla młodszych i tych starszych pokoleń, który podchodził z dystansem do wszystkich spraw. Odszedł znakomity człowiek który jak nikt znał historie Arki jak i naszego miasta, dumnu Oksywianin, którego opowieści o wyjazdach, meczach czy zjazdach czyta się z zapartym tchem. Que - kibic, który pamięta początki jakże świetnego okresu dla naszego klubu, kiedy to spędziliśmy kilka sezonów w pierwszej lidze, zdobyliśmy puchar polski i walczyliśmy w europejskich pucharach. Histora może się powtórzyć. 1/2 sukcesu za nami, jesteśmi w pierwszej lidze, niestety Darkowi nie było dane doczekać do końca sezonu aby cieszyć się z utrzymania.

arka gdynia