Arka Gdynia – Crvena zvezda 2:3 (Zbozień 25’, Serrarens 45’ – Degenek  15’, Deja 62’(s), Vukanović 75’)

Arka: Pavels Steinbors – Damian Zbozień (65’ Michael Olczyk), Luka Marić (65’ Adam Danch), Christian Maghoma (65’ Frederik Helstrup), Adam Marciniak (65’ Jakub Wawszczyk) – Mateusz Młyński (65’ Marcus da Silva), Adam Deja (65’ Michał Kopczyński), Michał Nalepa (65’ Marcin Budziński), Marko Vejinović (65’ Santi Samanes), Maciej Jankowski (65’ Nemanja Mihajlović) – Fabian Serrarens (65’ Rafał Siemaszko, 83’ Kamil Antonik)

Crvena zvezda (I połowa): Borjan – Gajić, Degenek, Milunović, Rodić, Vulić, Ivanić, Ben, Garcia, Krstović, Pavkov

Crvena zvezda (II połowa): Vasiljević – Gobeljić, Babić, Pankov, Petrović, Nikolić, Simić, Vukanović, Gavrić, Tomane, Boaci


W drugim sparingu w trakcie zgrupowania w Turcji, Arka zmierzyła się z mistrzem Serbii i aktualnym liderem serbskiej Super Ligi, Crveną Zvezdą. Aleksandar Rogić na początek meczu posłał jedenastkę zbliżoną zapewne do wyjściowego składu na rundę wiosenną ekstraklasy.

Arkowcy od początku starali się konsekwentnie realizować pomysł taktyczny trenera, w postaci choćby krótkiej gry od bramkarza i cierpliwego budowania ataków po ziemi. Z kolei pod bramką Serbów żółto-niebiescy stosowali wysoki pressing, starając się momentalnie doskakiwać do przeciwników. Rywale objęli prowadzenie w 15. minucie, wykorzystując stały fragment gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Degenek z bliska wbił piłkę do bramki Steinborsa. Arkowcy odpowiedzieli w ten sam sposób dziesięć minut później. Z narożnika piłkę wrzucił Nalepa, a Zbozień wyskoczył najwyżej na bliższym słupku i skierował piłkę głową do bramki. W ostatnich sekundach pierwszej połowy w polu karnymn Crvenej faulowany został po solowej akcji Nalepa. Sam poszkodowany podszedł do futbolówki ustawionej na 11. metrze. Jego strzał obronił Milan Borjan, ale Młyński dopadł do piłki, i dograł do Serrarensa, który z bliska zdobył bramkę.

Na początek drugiej połowy wybiegła niezmieniona jedenastka żółto-niebieskich. Rywale dążyli do wyrównania i dopięli swego ponownie po rzucie rożnym. Dośrodkowana z lewej strony piłka odbiła się od głowy Adama Dei i wpadła w róg bramki. Ok. 65. minuty Aleksandar Rogić dokonał 10 zmian w swojej drużynie. Na placu gry pozostał jedynie Pavels Steinbors. To właśnie golkiper Arki faulował jednego z rywali w polu karnym i Crvena stanęła przed szansą wyjścia na prowadzenie. Pavels Steinbors wyczuł intencję strzelca i obronił uderzenie, nie zdołał jednak utrzymać piłki, którą do bramki skierował Vukanović. W końcówce spotkania to Serbowie przeważali, żaden z nich nie zdołał już jednak pokonać Steinborsa.

W sparingu z mistrzem Serbii Arkowcy nieźle zaprezentowali się zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy to było widać pomysł na grę, a dobrze funkcjonował zwłaszcza pressing żółto-niebieskich. Druga połowa wyglądała w ich wykonaniu znacznie słabiej, zwłaszcza po zmianach w 65. minucie, kiedy stworzenie składnej ofensywnej akcji było bardzo trudne. Złą wiadomością jest też kontuzja Rafała Siemaszki, który opuścił boisko po starciu z rywalem.

We wtorek Arka rozegra trzeci sparing w Turcji. Jej przeciwnikiem będzie macedońskie FK Struga.