Luka Zarandia urodził się 17 lutego 1996 roku w Tbilisi. Ma 175 cm wzrostu, jest lewonożny, gra na pozycji prawoskrzydłowego, z możliwością gry jako podwieszony napastnik. Jego największe atuty to niezła szybkość i dobry drybling. To wychowanek Lokomotiwu Tbilisi, który przed sezonem 2014/2015 trafił do belgijskiego Racingu Genk. W nim jednak nie doczekał się debiutu w meczu ligowym, chociaż 10 razy zajmował miejsce na ławce rezerwowych i miał do pomocy w aklimatyzacji jedną z największych gwiazd gruzińskiej piłki - Tornike Okriaszwilego. Ostatecznie latem 2016 roku Zarandia wrócił do Lokomotiwu i zagrał w nim jeszcze 10 meczów (4 z ławki), nie strzelając żadnego gola. W przeciwieństwie do awizowanego wcześniej Budu Ziwziwadze nie grał w eliminacjach MME U-21, nie jest też póki co w orbicie zainteresowań Vladimira Weissa jeśli chodzi o pierwszą reprezentację.
Gruzin jest drugim, po Marcusie da Silvie, zawodnikiem Arki bez paszportu Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że właśnie tylu piłkarzy może przebywać jednocześnie na boisku.