DRUŻYNA

Statystyka rundy:

17 meczów: 9 zwycięstw - 5 remisów - 3 porażki, bramki: 28-19
U siebie: 5-2-2, br. 14-8
Na wyjeździe: 4-3-1, br. 14-11

Tylko trzy porażki poniesione przez Arkę do tej pory to najlepszy wynik w lidze. Dwie z nich wprawdzie zanotowaliśmy w Gdyni, ale i tak zdobywamy najwięcej punktów z całej stawki w meczach na własnym boisku. Zdobyte przez Arkowców gole rozkładają się po równo na mecze domowe i wyjazdowe (14 goli zdobytych poza Gdynią to jeden z lepszych wyników w lidze), natomiast nieco mniej straciliśmy u siebie. W tej ostatniej kategorii jesteśmy także w czołówce ligi (w przypadku bramek straconych - im mniej, tym wyższa pozycja).

Statystyka punktów, bramek i kartek

  Liczba Średnia Miejsce w lidze
PUNKTY (17 meczów) 32 1,88 2
U SIEBIE (9) 17 1,88 1
NA WYJEŹDZIE (8) 15 1,88 4
GOLE ZDOBYTE 28 1,65 2
U SIEBIE 14 1,55 4
NA WYJEŹDZIE 14 1,75 3
GOLE STRACONE 19 1,12 7
U SIEBIE 8 0,88 3
NA WYJEŹDZIE 11 1,37 7
ŻÓŁTE KARTKI 41 2,41 9
CZERWONE KARTKI 3 0,18 5

 

Gramy lepsze drugie połowy - widać to także w analizie zdobytych goli. Zdecydowanie więcej bramek zdobywamy właśnie w drugiej części spotkania. Jesteśmy wręcz specjalistami od strzelania w końcówkach spotkań (ponad 35% wszystkich goli). Gole zdobyte w ostatnim kwadransie przełożyły się na 14 zdobytych punktów. Dla porównania, zaledwie trzy gole (10%) zdobyliśmy w pierwszych dwóch kwadransach. Ostatnia taka bramka padła 22 sierpnia w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Gramy do końca – trzykrotnie zdobywaliśmy gola w 90 minucie, bądź doliczonym czasie gry, i te bramki de facto dały nam 4 punkty.

Duża liczba goli zdobytych akurat w ostatnich fragmentach meczów to też efekt tego, że aż siedmiokrotnie w rundzie jesiennej traciliśmy jako pierwsi bramkę. Efekt tych pościgów: 4 zwycięstwa – 1 remis – 2 porażki.

Kiedy Arka zdobywała bramki

Czas Bramki Procent wszystkich goli
1' - 15' 1 3,5%
16' - 30' 2 7,1%
31' - 45' 6 21,4%
46' - 60' 5 17,8%
61' - 75' 4 14,2%
76' - 90' 10 35,7%

 

PIŁKARZE

Występy

Trener Niciński nie wyobrażał sobie swojego zespołu bez Konrada JałochyMarcina Warcholaka. Obaj rozegrali w rundzie jesiennej komplet minut w lidze. Powiedzmy sobie szczerze, że akurat ci zawodnicy nie mieli też wielkiej konkurencji na swoich pozycjach. Antoni Łukasiewicz zaliczył niewiele mniej minut w tej rundzie, a 17 występów, choć w krótszym wymiarze czasowym, ma również na koncie Rafał Siemaszko.

Trzech zawodników najczęściej z kolei wchodziło z ławki – to Grzegorz Tomasiewicz, Rashid Yussuff i…Patrik Lomski. Fin zaliczył jednocześnie drugą najmniejszą liczbę minut z zawodników, którzy w tej rundzie pojawili się na boisku. O cztery mniej ma na koncie jedynie Damian Mosiejko.

 

  Mecze Pełne Z ławki Minuty
Konrad Jałocha 17 17 0 1530
Marcin Warcholak 17 17 0 1530
Antoni Łukasiewicz 17 13 0 1450
Marcus da Silva 16 11 0 1383
Michał Marcjanik 14 14 0 1260
Krzysztof Sobieraj 14 13 0 1257
Rafał Siemaszko 17 7 5 1175
Paweł Abbott 16 7 3 1131
Michał Nalepa 14 10 1 1129
Tadeusz Socha 11 10 0 984
Miroslav Božok 12 5 1 913
Przemysław Stolc 9 5 3 552
Alan 6 6 0 540
Michał Renusz 11 0 3 532
Rashid Yussuff 11 1 7 503
Grzegorz Tomasiewicz 12 0 7 461
Paweł Wojowski 8 0 6 234
Patrik Lomski 7 0 7 130
Damian Mosiejko 7 0 6 126

 

Bramki i asysty

Paweł Abbott – na końcu poprzedniego sezonu jeden z pierwszych do odstrzału. Latem zdobywał gole w sparingach z Zawiszą i Olimpią Grudziądz, zgodził się na niższy kontrakt i zdecydował walczyć o udowodnienie swojej wartości. Jesienią byliśmy mocno od niego uzależnieni. Zdobył najwięcej bramek, a jego brak w spotkaniu w Bytowie (kartki), czy domowym meczu ze Stomilem (kontuzja i zejście w I połowie) był mocno odczuwalny. Wciąż spotyka się z krytyką, bo też zdarzają mu się słabsze mecze. Widać jednak, że braki nadrabia motywacją i daje drużynie więcej niż tylko gole. Poza Pawłem, bramki zdobyte przez drużynę rozkładają się na kolejnych 10 zawodników. Pięć goli (ponad 17% wszystkich bramek) zdobyli obrońcy.

Asysty to kategoria, w której nie ma wyraźnego lidera. Czterech zawodników rozdzieliło między siebie po trzy ostatnie podania. Piętnaście asyst z dwudziestu dwóch (68%) zanotowali pomocnicy. Statystycznie najbardziej efektywny pod tym względem jest Patrik Lomski, ale warto zwrócić uwagę na Grzegorza Tomasiewicza, który grając stosunkowo mało zanotował 3 ostatnie podania, i był w tej kategorii jednym z liderów w zespole.

   Gole  Minuty/bramki Asysty Minuty/asysty Kl. kanadyjska
Paweł Abbott 6 188 0 0 6
Rafał Siemaszko 5 235 2 587 7
Michał Nalepa 4 282 1 1129 5
Marcus da Silva 4 345 3 461 7
Rashid Yussuff 2 251 0 0 2
Alan 2 270 0 0 2
Grzegorz Tomasiewicz 1 461 3 153 4
Przemysław Stolc 1 552 1 552 2
Tadeusz Socha 1 984 1 984 2
Michał Marcjanik 1 1260 0 0 1
Antoni Łukasiewicz 1 1450 3 483 4
Miroslav Božok 0 0 3 304 3
Marcin Warcholak 0 0 2 765 2
Michał Renusz 0 0 1 532 1
Patrik Lomski 0 0 1 130 1
Konrad Jałocha 0 0 1 1530 1

 

Porównanie poprzednich sezonów

Półtora miesiąca temu analizowaliśmy pierwsze dziesięć kolejek obecnego sezonu, zauważając, że był to najlepszy start Arki od spadku z ekstraklasy. Pozytywny trend został utrzymany – na półmetku notujemy znów największą liczbę punktów licząc od rozgrywek 2011/12, kiedy wróciliśmy w szeregi I ligi.

Po dziesięciu kolejkach obecnych rozgrywek Arka miała na koncie szesnaście punktów. W kolejnych siedmiu meczach zdobyliśmy szesnaście kolejnych, notując 5 zwycięstw, remis i porażkę. Stomil przerwał wprawdzie dobrą passę 8. meczów bez porażki z rzędu, ale jednocześnie ta porażka niejako zmotywowała nasz zespół do odniesienia trzech zwycięstw z rzędu na zakończenie rundy. W ostatnich dwunastu meczach w lidze przegraliśmy tylko raz, cztery razy remisując i wygrywając aż siedmiokrotnie.

Sezon Punkty Zwycięstwa Remisy Porażki Bramki Miejsce
2011/12 24 6 6 5 27-22 9
2012/13 24 7 3 7 19-13 9
2013/14 27 8 3 6 28-18 4
2014/15 23 6 5 6 20-23 8
2015/16 32 9 5 3 28-19 2

 

Podsumowanie

Analizując dorobek siedemnastu rozegranych spotkań można myśleć pozytywnie i mieć nadzieję, że w tym sezonie jest realna szansa na osiągniecie sukcesu, jakim z pewnością byłby awans do Ekstraklasy. Za wcześnie oczywiście by już świętować – przed nami jeszcze 17 spotkań, z których dwa rozegramy w tym roku. Doświadczenia poprzednich sezonów sprawiają, że wciąż wielu kibiców mocno sceptycznie reaguje na hasło „awans”. Zresztą podobnie jak władze klubu, które wręcz boją się go jak ognia.

Dobry wynik na wiosnę wydaje się być mocno uzależniony od działań w przerwie zimowej. Jesienią Grzegorz Niciński korzystał z dość wąskiej kadry, bo na szczęście omijały nas poważne kontuzje i częste wykluczenia. Wzmocnienie kilku pozycji może być jednak kluczowe w nadchodzących miesiącach. Oczywiście więcej o wyjściowej pozycji na wiosnę będziemy wiedzieć po najbliższych spotkaniach z Zawiszą i Wisłą. Niezależnie jednak od wyniku w Bydgoszczy, wszyscy musimy być obecni na szlagierowym spotkaniu z Wisłą i pokazać nasze wsparcie dla zespołu. Zwłaszcza po tak udanej rundzie.

Zapisujemy się tutaj -> ARKA vs WISŁA PŁOCK, SZLAGIER na zakończenie!