Pogoń II Szczecin - Arka II Gdynia 0:0
Pogoń II: Bartosz Piotrowski – Michał Koj (64' Patryk Paczuk), Sebastian Murawski, Adrian Krzywicki, Paweł Marczuk – Jakub Piotrowski, Filip Łaźniowski, Konrad Bartoszewicz, Michał Walski (59' Dawid Kort) – Marcin Listkowski (72' Łukasz Zakrzewski), Jakub Okuszko (72' Kajetan Pogorzelczyk).
Arka II: Kamil Kotkowski - Jakub Nowakowski, Mateusz Skrzypczak, Radosław Robakowski (73' Patryk Regulski), Maciej Borski - Damian Matys, Maciej Koziara (58' Jakub Bach) - Konrad Kupczyk (78' Filip Patok), Maksymilian Hebel, Maciej Dampc (63' Piotr Karłowicz) - Maciej Wardziński
Żółte kartki: Dampc, Nowakowski
W ostatnich meczach były spore zastrzeżenia odnośnie zaangażowania zawodników schodzących z pierwszego zespołu i dziś jedynym nie-młodzieżowcem był Piotr Karłowicz, który rozpoczął zresztą mecz na ławce rezerwowych. Na pozycji lewoskrzydłowego mecz rozpoczął Dampc, z kolei w obronie po raz pierwszy w wyjściowym składzie Skrzypczak. Gospodarze od kwietnia prowadzeni są przez świetnie znanego w Gdyni trenera Pawła Sikorę. Do dyspozycji miał on dziś głównie młodzież, między innymi grającego jeszcze niedawno w Arce bramkarza Bartosza Piotrowskiego.
Pierwsza połowa nie dostarczyła żadnych sytuacji podbramkowych. Tempo meczu nie było zbyt wysokie, a obaj bramkarze mogli wykazać się jedynie przy okazji dośrodkowań w pole karne. Po zmianie stron bliski, i to dosłownie, szczęścia był Wardziński. Obrońca gospodarzy nastrzelił go w polu karnym i "Warga" niemal skierował piłkę do siatki... plecami. Środkowy napastnik Arki do wymarzonej okazji doszedł w 73 minucie. Nie potrafił jednak skierować piłki do pustej bramki po zagraniu Karłowicza. Sprawę Wardzińskiemu nieco utrudnił bramkarz, zmieniając przy podaniu tor jej lotu. W 77 minucie mogło się to zemścić, ale w dobrej sytuacji przestrzelił Paczuk. Bramki dziś w Szczecinie nie padły. Arka wraca na 9. miejsce w tabeli, wyprzedzając Cartusię. Sezon możemy skończyć najwyżej na 7. miejscu, które będzie stawką przyszłotygodniowego meczu derbowego z Bałtykiem.