Paweł Sikora (trener Arki): Ciężko mówić w kontekście całego meczu, bo oglądaliśmy dwie różne połówki. Przed przerwą byłem bardzo zadowolony, strzeliliśmy szybko bramki, ale tak to z nami bywa, że zawsze musimy sprawić jakieś dodatkowe emocje i nie umiemy spokojnie dowieźć wyniku do końca. Po czerwonej kartce toczyliśmy heroiczny bój o utrzymanie wyniku i zostawiliśmy mnóstwo zdrowia na boisku by ten cel osiągnąć.
Rafał Górak (trener GKS-u): Mam masę skrajnych odczuć po tym meczu, ale nie chcę ich teraz uzewnętrzniać. W tym meczu były rzeczy żenujące słabe oraz bardzo dobre. Na pewno był to otwarty mecz, który mógł się skończyć różnym wynikiem. To jest niedopuszczalne co zrobiliśmy w pierwszych trzydziestu minutach, Arka nas wówczas ogromnie upokorzyła. Przegraliśmy bardzo mocno sami ze sobą, ale też było wiele rzeczy bardzo dobrych i mogliśmy wynik odwrócić. Zostały trzy spotkania i musimy odwdzięczyć się kibicom za wspaniały doping.