Od momentu kontuzji przez kilka tygodni Filip poruszał się o kulach, lecz nie przeszkodziło mu to być nadal blisko klubu, między innymi poprzez udział w akcji Szlachetna Paczka czy wizytę na Dniu Otwartym stadionu oraz Meczu Pokoleń. Po dzisiejszej operacji zapytaliśmy go o samopoczucie i najbliższe plany:
Na razie do Świąt mam odpoczynek, ale po ich zakończeniu niezwłocznie rozpoczynam kolejny etap rehabilitacji. Na początku będzie to rower stacjonarny oraz ćwiczenia wzmacniające nogę, 2 razy dziennie po dwie godziny. Jeśli wszystko będzie przebiegać bez komplikacji, po Nowym Roku zacznę biegać by okres przygotowawczy rozpocząć razem z drużyną i podczas obozów treningowych powalczyć o miejsce w składzie.
Życzymy Filipowi jak najszybszego powrotu do zdrowia i jak sam zapowiada wielkiej formy, miejmy nadzieję, że co najmniej takiej jak zeszłej wiosny, gdy jego podania w dużym stopniu uratowały dla Arki ekstraklasę :)