Specjalistyczna firma Press-Service Monitoring Mediów opublikowała comiesięczny raport dotyczący tak zwanej medialności klubów ekstraklasy, zliczający głównie liczbę artykułów na temat danego klubu, jakie pojawiły się w danym miesiącu w prasie i Internecie. Dla Arki wyniki przedstawiają się bardzo niekorzystnie, bo jest na ostatnim miejscu w ekstraklasie pod tym względem.
Łącznie w miesiącach marcu i kwietniu na temat Arki pojawiło się w prasie około 1500 publikacji, co stanowi bardzo małą liczbę w porównaniu do liderów rankingu - Wisły Kraków i Lecha Poznań (ok. 3000) oraz Ruchu Chorzów i Legii Warszawa (ok. 2000). Co więcej, znacznie w tej kwestii wyprzedzają Arkę nawet takie kluby jak Piast Gliwice, Korona Kielce i Lechia Gdańsk. Nasi sąsiedzi z południa Trójmiasta mogą poszczycić się również większą liczbą artykułów w trójmiejskiej prasie. Przykładowo, w kwietniu temat Lechii pojawiał się w Dzienniku Bałtyckim aż 63 razy, a Arki zaledwie 42, mimo że to nasz klub miał o co walczyć, w przeciwieństwie do Lechii. W marcu sytuacja przedstawiała się podobnie. Najbardziej popularne sportowe portale internetowe również pisały o Lechii znacznie częściej, chociaż trzeba przyznać, że pod względem liczby artykułów w Internecie, Arka zanotowała awans z ostatniego miejsca, na którym była w marcu na... przedostatnie.
Utrzymanie Arki w ekstraklasie ma duże znaczenie marketingowe, bo nawet o najlepszych klubach I ligi pisze się w prasie i Internecie blisko dwukrotnie mniej niż o klubach z dolnej połówki ekstraklasy. Co jest powodem tak słabych wyników Arki w tym rankingu? Na pewno najważniejszy czynnik to słaba gra piłkarzy oraz ich bardzo niska rozpoznawalność w skali kraju. Można być pewnym, że dzięki niedawnym licznym artykułom o zainteresowaniu klubów ekstraklasy Joelem Tshibambą Arka zanotuje w maju lepszy wynik. Drugi czynnik to bardzo słaba praca Działu Marketingu w Arce. W minionym sezonie w prasie i Internecie była niemal kompletna cisza na temat działań tego pionu, w zasadzie jedynym przerywnikiem tej ciszy były udane obchody 80-lecia klubu, w które jednak duży wkład mieli wszyscy związani z Arki, począwszy od kibiców aż po oldboyów. Może jednak taka cisza medialna jest w tym momencie klubowi potrzebna? W końcu nie tak dawno przeżywaliśmy boom medialny wokół Klubu, niestety powodem tego była afera korupcyjna oraz liczna grupa znanych, ale podstarzałych i przepłacanych piłkarzy.