Ireneusz Mamrot nie jest już trenerem Arki. Klub rozwiązał kontrakt z 50-letnim szkoleniowcem za porozumieniem stron.
Mamrot trafił do Gdyni 10 maja tego roku. Objął drużynę po 26. kolejce Ekstraklasy, gdy ta znajdowała się na przedostatnim miejscu w tabeli. W roli trenera żółto-niebieskich zadebiutował 31 maja w derbach Trójmiasta z Lechią w Gdańsku, przegranych przez Arkowców 3:4. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym prowadził zespół w jedenastu spotkaniach, w których gdynianie zanotowali 4 zwycięstwa, 3 remisy i 4 porażki. W tabeli za okres od połowy maja do końca sezonu jego zawodnicy uplasowaliby się na 9. miejscu. Straty punktowe poniesione w poprzedniej fazie sezonu spowodowały jednak, że Arka spadła z elity. Byłemu szkoleniowcowi Chrobrego i Jagiellonii powierzono misję zbudowania drużyny na miarę awansu w przeciągu dwóch lat. Taka też była długość umowy Mamrota - obowiązywała ona do 30 czerwca 2022 r. Trenerowi nie dane będzie jednak wypełnienie kontraktu, który dziś został rozwiązany za porozumieniem stron. Niedzielny solenizant zostawia drużynę na 5. miejscu w tabeli po rundzie jesiennej I ligi. W siedemnastu kolejkach zespół zdobył 29 punktów i legitymuje się bilansem 8 zwycięstw, 5 remisów i 4 porażek. W Pucharze Polski doszedł do 1/8 finału, eliminując Górnika Polkowice i Koronę Kielce. Łącznie na stanowisku trenera Arki Gdynia Ireneusz Mamrot w 30 meczach zaliczył 14 zwycięstw, 8 remisów i 8 porażek. Razem ze szkoleniowcem z klubu odchodzą asystent Adrian Siemieniec, trener diagnostyki i przygotowania motorycznego Łukasz Radzimiński i lekarz Janusz Śliwiński.
W najbliższych dniach pojawi się więcej wiadomości na temat dalszych ruchów wewnątrz klubu.
Biorąc pod uwagę wyniki Arki po rundzie jesiennej oraz obrany kierunek i wizję rozwoju drużyny, odejście z klubu trenera Mamrota i rezygnacja z dwuletniego planu awansu do Ekstraklasy z urodzonym w Trzebnicy szkoleniowcem u sterów, jest dość zaskakujące.
Trenerze, dziękujemy za codzienną pracę i wysiłek włożony w wywiązywanie się ze swoich obowiązków. Życzymy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej i wszystkiego dobrego w życiu prywatnym!