Arka Gdynia - APOEL Nikozja 1:1 (Kun 43' - Vander Vieira 32')
Arka: Pavels Steinbors (46' Krzysztof Pilarz) - Damian Zbozień (46' Tadeusz Socha), Michał Marcjanik (46' Adam Danch), Krzysztof Sobieraj (46' Tomas Kosut), Marcin Warcholak (46' Jakub Wawszczyk) - Yannick Sambea (46' Dawid Sołdecki), Adam Marciniak (46' Maksymilian Hebel) - Patryk Kun (46' Marcus da Silva), Michał Nalepa (46' Szymon Nowicki), Grzegorz Piesio (46' Paweł Wojowski) - Rafał Siemaszko (30' Michał Żebrakowski, 46' Szymon Lewicki)
APOEL: Urko Pardo (46' Rafael Romo) - Giorgios Merkis, Zacharias Adoni (46' Roberto Lago), Kypros Christoforou, Nektarios Alexandrou (46' Kostakis Arytmatas) - Lorenzo Ebecillo (42' Andreas Makris), Augustin Farias (46' Vinicius) - Minas Antoniou (46' Giorgios Efrem), Vander Vieira (46' Nuno Morais), Stathis Aloneftis (46' Facundo Bertoglio) - Igor De Camargo (46' Mickael Pote)
Od początku mecz zarysowała się spora przewaga Arki. W ciągu pierwszych 10 minut nasi zawodnicy aż cztery razy strzelali na bramkę Pardo. Celnie uderzali Warcholak i Kun, a obok bramki dwukrotnie Nalepa. Żółto-niebiescy nie ustawali w atakach i w 27. minucie doskonałą akcją popisał się Piesio. Założył siatkę Aloneftisowi, po czym uderzył minimalnie obok bramki. Niestety w 32. minucie APOEL wyszedł na prowadzenie. Piłkę pod polem karnym Pardo stracił grający dobre zawody Nalepa. Z prawej strony dośrodkował Antoniou, stoperzy Arki nie zdołali przeciąć lotu piłki i nieco przypadkowym strzałem, który odbił się od interweniującego Steinborsa, APOEL na prowadzenie wyprowadził Vander Vieira. Arka powinna odpowiedzieć w 37. minucie. Żebrakowski zabrał piłkę Alexandriou, ale w doskonałej sytuacji uderzył prosto w Urko Pardo. Udało się za to tuż przed przerwą. Rozgrywający dobre zawody Kun dostał prostopadłe podanie i ładnym, plasowanym strzałem w długi róg nie dał szans hiszpańskiemu bramkarzowi. Asystę przy bramce zaliczył Żebrakowski, a całą akcję zapoczątkował Nalepa.
W przerwie trener Ojrzyński wymienił całą jedenastkę, dając szansę między innymi młodzieży - Wawszczykowi, Nowickiemu i Heblowi. Po zmianie stron mecz mial wyrównany przebieg, a Arka nie stwarzała już tyle sytuacji co przed przerwą. W 73. minucie za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Sołdecki, a w jego miejsce, w myśl ustaleń trenerów, na plac gry wrócił Żebrakowski. Z obu stron brakowało dokładności przy ostatnich podaniach. Najbliżej była Arka w samej końcówce, gdy podania Marcusa nie sięgnął Lewicki.
Obóz w Gniewinie to centralny punkt przygotowań mistrza Cypru do eliminacji Ligi Mistrzów. 12 lipca APOEL Nikozja rozegra pierwszy mecz 2. rundy eliminacyjnej przeciwko luksemburskiemu Dudelange. Już w trakcie obozu zespół prowadzony od 29 maja tego roku przez Holendra Mario Beena (wcześniej prowadził Feyenoord i RC Genk, a ostatnio był asystentem Dicka Advocaata w Fenerbahce) zasilił australijski internacjonał Tommy Oar, a od dzisiaj na testach jest stoper Sander Fischer. Kadra APOEL-u uległa nieco zmianie od zeszłorocznego meczu, wygranego przez naszych rywali 2:1. Za bramki w tym sezonie ma odpowiadać blisko 33-letni Mickaël Poté, a w obronie skałą nie do przejścia ma być Jesus Rueda pozyskany z Beitaru Jerozolima. Kapitanem APOEL-u nadal jest Nektarios Alexandrou, a jego zastępcą pomocnik z Portugalii - Nuno Morais. We wrześniu Cypr opuścił Semir Stilić, a niedawno to samo spotkało Inakiego Astiza. Średnia wieku kadry APOEL-u to blisko 29 lat. Najwyżej wycenianym zawodnikiem jest wypożyczony z Astany Roger Canas, a najdroższym graczem cypryjskim reprezentant tego kraju, błyskotliwy Georgios Efrem.
Arka rozgrywki wznowi 7 lipca, gdy w meczu o Superpuchar Polski zagramy w Warszawie z Legią. Tydzień później Arka podejmie Śląsk w meczu 1. kolejki ekstraklasy, a na przełomie lipca i sierpnia czeka nas po 38 latach przerwy dwumecz w europejskich pucharach. To, co dla cypryjczyków jest codziennością, dla nas będzie wielkim świętem. Wcześniej jednak Arkę czeka okres przygotowawczy, w którym zagramy najprawdopodobniej cztery sparingi. Pierwszy z nich już dziś o 18:00 w Gniewinie.