Zagłębie Lubin
Podsumowanie zaczynamy od najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli ekstraklasy. Sześć spotkań za sobą mają zawodnicy Zagłębia – trzy w Lubinie i tyle samo na wyjeździe. Zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszył się mecz Miedziowych z Legią Warszawa – na trybunach zasiadło blisko 11. tysięcy kibiców, a na Przodku pojawiała się solidna oprawa z okazji 30-lecia fan clubu z Bolesławca. Nieco gorzej wypadły wyprawy lubińskim fanom (mecz w Lublinie z Górnikiem z wiadomych względów nie był brany pod uwagę) – na pierwszy wyjazd po zimowej przerwie do Płocka wybrało się ponad 150 osób (w tym Polonia Bytom i Falubaz Zielona Góra), natomiast poniedziałkowej wizycie na Cracovii towarzyszyło niespełna 50 kiboli (razem z przedstawicielami Polonii i Odry Opole).
Lech Poznań
Kibole Kolejorza na grę swoich zawodników w bieżącym roku nie mogą w żaden sposób narzekać. Pięć ligowych zwycięstw i pewny triumf w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin – takiego startu chyba nikt się nie spodziewał. Niestety, o rewelacyjnej formie Lecha przekonali się także Żółto-niebiescy. Do Gdyni fanatycy niebiesko-białych zawitali w blisko 1100 osób, w zdecydowanej większości zasiadając na trybunie GOSiR. Ponadto Lechici odwiedzili Szczecin, meldując się w sektorze gości w niespełna 800 osób. Warto również wspomnieć o meczach domowych, zwłaszcza dwóch ostatnich. Ponad 31 tys. kibiców na ligowym meczu to niecodzienny widok na polskich stadionach, a tak było podczas starcia z Lechią Gdańsk. Mało tego, wynik ten został „pobity” dwa tygodnie później. Pojedynek przy ul. Bułgarskiej z Górnikiem Łęczna zgromadził na trybunach…. dokładnie 40 324 osoby (w trakcie spotkania świętowano 95-lecie klubu).
Cracovia
Z trzech wyjazdów sympatycy Pasów mogli zaliczyć zaledwie jeden – tydzień temu odwiedzili Kielce w 546 osób. Wcześniejsze wyprawy nie doszły do skutku – fani Cracovii w przypadku interesująco zapowiadającego się starcia z Ruchem Chorzów zostali „objęci” zakazem, natomiast sektor gości w Gdańsku został nagle zamknięty. Tym samym naszych przyjaciół ominęły dwa konkretne spotkania. Emocji nie brakowało zaś w pojedynku przy ul. Kałuży 1 z Pogonią Szczecin – na trybunach wręcz wrzało. Dużo spokojnie było podczas późniejszych meczów – z Arką i Zagłębiem Lubin.
Polonia Bytom
Przeżywająca spore problemy piłkarska Polonia (osiem odjętych punktów, ostatnia lokata w lidze i sześć oczek straty do bezpiecznej pozycji), walczy o ligowy byt. Początek 2017 roku jest optymistyczny, a ostatnie dwa zwycięstwa dają promyk nadziei na pozytywne zakończenie sezonu. Frekwencja przy ul. Olimpijskiej w Bytomiu nie powala na kolana – oficjalnie 781 i 574 osoby na dwóch pierwszych spotkaniach (kolejno z Wartą Poznań i Gryfem Wejherowo – obecni także Arkowcy), a do tego tylko „zaliczony” wyjazd do Bełchatowa, na który zdecydowały się wybrać cztery osoby. Taki stan rzeczy to efekt… sukcesów bytomskiego hokeja. Ligowe spotkania piłkarskiej Polonii zbiegły się z walką hokeistów o medale Mistrzostw Polski, w których popularna „Stodoła” pękała w szwach. Półfinałowe starcia z tyskim GKS-em zakończyły się co prawda porażką, ale Polonistów ostatecznie czekała gra o 3. miejsce. W rywalizacji do dwóch zwycięstw, Poloniści pokonali Podhale Nowy Targ i zdobyli brązowe medale! – Królowej Śląska życzymy powodzenia na 2-ligowych boiskach.
Gwardia Koszalin
Była ekstraklasa i II liga – czas na wieści z 3-ligowych boisk i to w większości bardzo dobre. Świetną passę kontynuują piłkarze Gwardii, którzy obecnie są liderem swojej grupy i szanse na awans są naprawdę duże. Gwardyjkę na inaugurację występów w 2017 roku czekał hit – przyjazd kibiców Elany Toruń. Spotkanie wywołało spore zainteresowanie wśród gospodarzy (obecni byli również Akowcy – 20 osób i fani Górnika Wałbrzych – 7 kibiców), którzy tego dnia wystawili solidny młyn i dobrze oflagowali sektor. Gości nie zabrakło – koalicja określiła się na 320 osób (w tym Widzew Łódź, Ruch Chorzów oraz Stal Rzeszów i Karpaty Krosno). Tydzień później kibice Gwardii stawili się w 22 osoby w Środzie Wielkopolskiej, a na boisku po raz drugi w tym roku padło korzystne rozstrzygnięcie dla KSG.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Doskonałe nastroje panują w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ekipa KSZO znajduje się na 1. miejscu w grupie III z przewagą siedmiu punktów nad drugą Garbarnią Kraków, a tegoroczne występy mogą napawać dużym optymizmem. Trzy spotkania – komplet punktów i czyste konto. Tak wygląda obecnie dyspozycja Pomarańczowo-czarnych. W tym czasie fani KSZO zaliczyli dwa występy na własnym obiekcie – z MKS-em i Avią Świdnik. Poza tym byli obecni na wyjazdowym spotkaniu w Nowym Targu z Podhalem w 126 osób (w tym 26 Stal Sanok i 27 Wisła Sandomierz).
Górnik Wałbrzych
W zupełnie odwrotnej sytuacji znajdują się zawodnicy Górnika. Klub walczy o przetrwanie, a przewaga nad strefą spadkową w tej chwili wynosi zaledwie trzy oczka. Jeszcze przed startem rozgrywek ligowych, kibice z Wałbrzycha odwiedzili Strzegom w ramach regionalnego pucharu, uzyskując awans do finału. Liczba KSG na tym wyjeździe wyniosła 70 osób, włącznie ze wsparciem Polonii Świdnica. Następnie Górników czekał atrakcyjny mecz u siebie z Falubazem Zielona Góra, którego fani stawili się w sektorze gości (razem z Zagłębiem Lubin – po stronie gospodarzy obecni byli kibice Gwardii Koszalin – przyjechali prosto z własnego meczu w Wielkopolsce), a już w sobotę Wałbrzyszan czeka kolejna interesująca potyczka – przyjazd BKS-u Bielsko-Biała.