Cracovia - Lechia Gdańsk 0:1 (M. Paixao 18')

Wydawało się, że po powrocie Damiana Dąbrowskiego i kolejnych transferach, gra ofensywna Pasów jeszcze na tym zyska. Niestety, Cracovia zagrała nieskutecznie i nie ugrała nawet remisu. 11. miejsce jest na pewno poniżej oczekiwań, podobnie jak gra Mateusza Cetnarskiego i Erika Jendriszka. Obaj mają na koncie zaledwie jedną asystę (Cetnarski) i gola (Jendriszek) w tym sezonie. Zwłaszcza Słowak to rozczarowanie numer 1 w Cracovii. Mamy nadzieję, że nie przełamią się w następnym meczu, który wypada w Gdyni.

Zagłębie Lubin - Wisła Płock 1:2 (Guldan 71' - Merebaszwili 26', Kun 29')

Ostatnio mówiło się o zadyszce Zagłębia, ale teraz trzeba to już chyba nazwać małym kryzysem. Biorąc pod uwagę ostatnie 5 meczów gorsi są tylko Piast i Wisła Kraków. Ta z Płocka ma się znacznie lepiej, co należy łączyć z osobą Siergieja Kriwca. Białorusin zaaklimatyzował już na Mazowszu i w tym meczu był jednym z lepszych zawodników. Prezes Jacek Kruszewski zapowiedział na najbliższe dni podpisanie umowy z kolejnym napastnikiem. To efekt słabej skuteczności Jose Kante i odejścia Mikołaja Lebedyńskiego.

Piast Gliwice - Górnik Łęczna 3:3 (Pietrowski 2', Murawski 9'k, Jankowski 25' - Piesio 32', Javi Hernández 90', 90')

Prawdziwy horror zgotowali swoim kibicom gliwiczanie. Nie pamiętamy sytuacji, gdy ktoś w ekstraklasie prowadził po pół godzinie 3:0 i nie zdołał wygrać meczu. Górnik uratował debiutujący Hiszpan Javier Hernandez, przywołując oczywiste skojarzenia ze swoim znacznie słynniejszym imiennikiem. Zwłaszcza gol na 3:3 był pierwszej klasy, choć wpadł nie bez pomocy jednego z obrońców. Przed Radoslavem Latalem dużo pracy. Czy zdoła wykreować nowego Vacka i Nespora?

Nieciecza - Legia Warszawa 2:1 (Jovanović 20k', Kędziora 84'k - Nikolić 90')

"Jeśli masz honor, odejdź" krzyczeli do trenera Besnika Hasiego kibice Legii. Ten, jak wiadomo, dymisji nie złoży, bo musiałby zrzec się gigantycznego odszkodowania. Działacze Legii zapowiadają, że albański trener wciąż ma u nich kredyt zaufania, ale co innego mogliby mówić u progu Ligi Mistrzów? Warto docenić pracę trenera Czesława Michniewicza, którego zespół jest trzeci w tabeli, mimo ujemnego bilansu bramkowego.

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 3:1 (Robak 10', 27'k, Tetteh 89' - Zwoliński 7')

"Chcemy wojowników, nie gwiazdeczki" - tej treści przesłanie, w języku chorwackim, zawiesili na płótnie fanatycy Lecha Poznań. Nenad Bjelica zadebiutował udanie, ale prawdę mówiąc, miał sporo szczęścia, bo przy wyniku 2:1 z rzutu karnego w bramkarza trafił mylący się w tym meczu na potęgę Łukasz Zwoliński. Na plus przełamanie Marcina Robaka, który przy golu na 1:0 wykazał się znakomitym instynktem strzeleckim.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1 (Chomczenowśkyj 12', Vassiljev 73' -  Małecki 85')

7. Ulubiona cyfra Bogusława Cupiała będzie śnić mu się po nocach. Tyle meczów z rzędu przegrała Wisła Kraków i solidnie zakopała się na ostatnim miejscu w tabeli. Dla przykładu - do Arki traci już okrągłe 10 oczek. W przeciwnym kierunku zmierza "Jaga", którą do zwycięstwa znów poprowadził "estoński cesarz" - Kosta Vassiljev. Mecz miał dramatyczny przebieg. W doliczonym czasie gry z karnego spudłował Piotr Tomasik, po czym Wisła wyprowadziła kontrę i bramkarskim kunsztem popisał się Marian Kelemen. Słowak spokojnie może kandydować do miana najlepszego bramkarza początku sezonu.

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:2 (Morioka 75'k - Ćwielong 38' 51')

W poniedziałkowe popołudnie 8 tysięcy widzów oglądało we Wrocławiu popis Piotra Ćwielonga. Popularny "Pepe" wrócił do Wrocławia i dwoma golami wskoczył "last minute" do najlepszego zestawienia 8. kolejki. Przy obu bramkach lepiej mógł zachować się Mariusz Pawełek.


TABELA EKSTRAKLASYSTRZELCYASYSTYŻÓŁTE KARTKI, CZERWONE KARTKI

Liczby kolejki:
3 - tylu rzutów karnych nie wykorzystali zawodnicy w tej kolejce
5 - tyle rzutów karnych z kolei zostało strzelonych
6 - tyle meczów z bramką z rzędu miała Arka, passa niestety zakończona
9 - blisko tyle lat czekał na strzelenie 2 goli w jednym oficjalnym meczu Piotr Ćwielong

Klasyfikacja kanadyjska ekstraklasy:
9 - Konstantin Vassiljev (Jagiellonia)
6 - Fedor Cernych (Jagiellonia), Flavio Paixao (Lechia)
5 - Vladislavs Gutkovskis (Nieciecza), Łukasz Sekulski (Korona), Krzysztof Janus (Zagłębie)
4 - Dominik Furman (Wisła), Marcus da Silva (Arka), Mateusz Szczepaniak, Miroslav Covilo (Cracovia), Grzegorz Kuświk (Lechia), Adam Gyurcso (Pogoń), Patryk Lipski (Ruch), Ryota Morioka (Śląsk), Marcin Robak (Lech)

Piłkarze, którzy będą musieli pauzować w 9. kolejce:

Jan Bednarek (Lech), Dominik Kun (Wisła P.), Rafał Janicki (Lechia), Dalibor Pleva (Nieciecza), Maciej Sadlok (Wisła K.)

mazzano