W Pruszczu Gdańskim zespół Czarnych podejmie Arkę Gdynia. Ten pojedynek rozpocznie się w sobotę o godzinie 14. Zdecydowanym faworytem będzie drużyna żółto-niebieskich. Lechię czeka kolejny mecz na szczycie w pierwszej lidze rugby. Zajmujący trzecie miejsce w tabeli biało-zieloni zagrają w Łodzi z Budowlanymi, którzy są nowymi liderami pierwszej ligi. Stało się tak, gdyż przy "zielonym stoliku" punkty stracił dotychczasowy przodownik, czyli Arka Gdynia. Arka na początku kwietnia grała u siebie z Juvenią Kraków. I gdynianie wygrali to spotkanie 30:10. W zespole żółto-niebieskich wystąpił jednak Marcin Malochowy, który we wcześniejszym spotkaniu z Posnanią otrzymał trzecią w sezonie żółtą kartkę i z Juvenią powinien pauzować. Malochwy jednak zagrał, a Polski Związek Rugby zweryfikował wynik meczu jako walkower 25:0 dla zespołu z Krakowa. Po odjęciu punktów Arka spadła na drugie miejsce i ma identyczny dorobek, co trzecia Lechia. Na decyzji PZR skorzystali Budowlani, którzy zostali nowymi liderami rozgrywek i nad trójmiejskimi drużynami mają punkt przewagi.
I właśnie konfrontacja Budowlanych z Lechią zapowiada się bardzo interesująco. To spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 15. Lechia wygrywając w Łodzi wyprzedziłaby w tabeli Budowlanych i przybliżyłaby się do lepszej sytuacji wyjściowej przed play-off. Przed biało-zielonymi jednak trudne zadanie, bo w pierwszej rundzie w Gdańsku Lechia przegrała z Budowlanymi 3:23.
Na Pomorzu odbędzie się tylko jedno spotkanie, ale będzie to mecz derbowy. W Pruszczu Gdańskim zespół Czarnych podejmie Arkę Gdynia. Ten pojedynek rozpocznie się w sobotę o godzinie 14. Zdecydowanym faworytem będzie drużyna żółto-niebieskich. Arka to w końcu wicelider tabeli, a Czarni zajmują ostatnie miejsce. Zespołowi z Pruszcza zagląda w oczy widmo degradacji do drugiej ligi, ale z gdynianami ciężko zawodnikom tego zespołu liczyć na jakiekolwiek punkty. Arka z kolei może odzyskać prowadzenie w tabeli, ale oprócz własnego zwycięstwa musi kibicować Lechii w Łodzi.
Wreszcie Ogniwo zagra bardzo ważny mecz w Olsztynie. Rozpocznie się on w niedzielę o godzinie 13. Sopocianie są na siódmym miejscu i nad ósmym zespołem z Olsztyna mają tylko dwa punkty przewagi. Ogniwo zatem nie może przegrać tego bezpośredniego pojedynku, aby utrzymać wyższe miejsce w tabeli. Źródło: naszemiasto.pl