Relacje kibiców Stomilu z obecnego sezonu:

Wigry Suwałki - Stomil Olsztyn (3 sierpnia)

"Do Suwałk wybrało się ok. 285 Stomilowców (2 nabite autokary i bardzo dużo fur). Dostaliśmy tylko 160 biletów na sektor gości jednak postanowiliśmy, że jada wszyscy chętni i jakoś to będzie. 40 km przed Suwałkami jeden autokar się rozjebał i musiał zostać z całą załogą w polu. Reszta pojechała na mecz. Sprawny autokar miał wypakować ludzi pod stadionem i wrócić po kiboli Stomilu. Na sektor gości bez problemów, sprawdzania list i biletów, weszli wszyscy co dojechali pod stadion, plus/minus 225 osób z kilkoma flagami. Ekipa z "pola" ruszyła w trasę sprawnym autokarem z zamiarem dojechania na ostanie 20/30 minut meczu. Na parę kilometrów przed Suwałkami psy zawijają z trasy autokar i oznajmiają, że już nikt więcej nie wjedzie do miasta bo jest nas za dużo... Powrót do Olsztyna spod Suwałk już razem (po ludzi na stadion podjechał zastępczy transport, załatwiony przez przewoźnika). To miał być, krótki i sprawny wyjazd, jednak okazał się wyprawą z przygodami. Z atrakcji na trasie trzeba wspomnieć jeszcze o 4 autach Granicy Kętrzyn, które nacięły się na nasza kolumnę aut. Trochę ludzi wysypuje się z naszych fur jednak kibice Granicy nie chcieli się zatrzymać."

Stomil Olsztyn - GKS Tychy (9 sierpnia)

"Na meczu z GKS-em Tychy w młynie zebrało się około 350 osób co trzeba uznać za słaby wynik. Kolejny już raz na trybunie krytej uformował się około 200 osobowy drugi młynek, który prowadził doping przez całe spotkanie. Na pewno wyglądałoby to wszystko lepiej, gdyby wszyscy fanatycy stanęli w jednym miejscu  i wspólnie śpiewali Stomilowskie pieśni. Tego dnia wspomagało nas 24 kibiców Polonii Bydgoszcz, 17 kiboli Petrochemii Płock oraz 2 fanatyków Hutnika Nowa Huta. Na płotach wywiesiliśmy 7 flag, w tym 5 fan Stomilu Olsztyn oraz 2 płótna Polonii Bydgoszcz. Do Olsztyna zawitała liczna ekipa gości, ok. 100 kibiców GKSu Tychy, 50 fanów Cracovii Kraków oraz ok. 150 kiboli Zawiszy Bydgoszcz! Nie wszystkim udało się wejść na sektor gości. W klatce przyjezdni wywiesili 6 flag. Pojawiły się płótna GKS-u, Zetki oraz Cracovii."

Okocimski Brzesko - Stomil Olsztyn (13 sierpnia - Puchar Polski)

"Wyjazd na mecz Pucharu Polski do Brzeska wypadł w środę. Na tę daleką wyprawę zdecydowało się 10 Stomilowców, którzy wyruszyli na południe Polski na dwie fury. Pod Brzeskiem dołączyło jeszcze auto kiboli Hutnika Nowa Huta i w ten oto sposób w sektorze dla gości zameldowało się 15 fanatyków (10 Stomilowców i 5  fanów Hutnika). Kibice Okocimskiego na tym meczu bez młyna i flag, jednym słowem zero fanatyzmu na miejscowych trybunach. Nasi piłkarze przegrali z drugoligowcem 1:2 i odpadli z Pucharu Polski."

Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn (17 sierpnia)

"Do Bytowa jedziemy w 87 osób ( autokar i 9 fur ). Tego dnia wspiera nas 2 kibiców Polonii Bydgoszcz. Na sektor wchodzi tylko ok. 60 osób i wywiesza 4 flagi Stomilu na płocie. Reszta zostaje pod stadionem i w autokarze, skąd był identyczny widok na boisko jak z klatki. Gospodarzy w młynku parę dyszek, wywiesili na płocie dwie małe flagi i prowadzili doping przez całe spotkanie w asyście bębna. Doping z naszej strony rwany, pod koniec meczu dopiero wyglądało to trochę lepiej. Nasi piłkarze wygrali ten mecz 1:0 i wywieźli z Bytowa bardzo cenne trzy punkty."