Adam Łopatko (trener Stomilu): Bardzo emocjonujący mecz. Zagraliśmy bardzo słabo pierwszą połowę. Z lewej strony spalił się trochę Arek Mroczkowski, ale udało nam się przed przerwą zyskać kontakt z Arką. Z reguły z remisów się nie cieszę, ale dzisiaj po wywalczeniu go w takich okolicznościach, mogę powiedzieć, że się cieszę.

Paweł Sikora (trener Arki): Zremisowaliśmy wygrany mecz. Zostaje nam jeszcze jeden bardzo ważny mecz w Gdyni. Nie wykorzystaliśmy remisu Katowic z Flotą. Dzisiejszego meczu nie potrafiłbym ocenić nawet w godzinę czasu. Dalej wierzę w tych zawodników, w to że mam w szatni zespół. Jeszcze nie dawno byliśmy pod kreską, a teraz mamy kontakt z czołówką. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki, bo wszyscy traktujemy dzisiejszy remis jako porażkę.

Tracone bramki podcięły nam skrzydła, wkradł się chaos, przestaliśmy grać po ziemi. Przed przerwą wyglądaliśmy dużo lepiej fizycznie, być może wychodzi zmęczenie rundą. W swoich szeregach mamy wielu doświadczonych zawodników i być może rzutuje to na to zmęczenie.