Prawdopodobnie była to oficjalnie najlepsza frekwencja (5431 osób) w tym sezonie, co biorąc pod uwagę mało atrakcyjnego pod każdym względem przeciwnika, można uznać za pozytyw. Oczywiście, interesuje nas tylko i wyłącznie nasz Święty Klub, ale nie da się ukryć, że są spotkania, które wywołują mniejsze i większe emocje, czy zainteresowanie. Konfrontacja z Okocimskim bez wątpienia należy do tych pierwszych, choć ranga rywala nie miała specjalnego przełożenia na to, co działo się na trybunach. A było dobrze. Górka od pierwszych minut głośnym dopingiem wspierała piłkarzy, którzy tym razem zawiedli nasze oczekiwania. Optymalna temperatura sprawiła również to, że na Górce dominowały żółto-niebieskie barwy, co na kolejnych meczach powinno stać się już czymś oczywistym. Jeśli chodzi o doping, to zdania są podzielone, ale wydaje się, że stał na dobrym poziomie, a lepiej tym razem wypadła pierwsza połowa, choć mimo niekorzystnego wyniku po przerwie, wsparcie nasi zawodnicy mieli cały czas - do ostatnich sekund.

Jednocześnie przypominamy, że na kolejnych meczach każdego Arkowca obowiązuje stosowny ubiór i 100% zaangażowanie w to, co robimy by pomóc piłkarzom w zdobywaniu punktów, a co za tym idzie – wywalczeniu awansu do ekstraklasy. Jak już pewnie zdecydowana większość zauważyła, w dopingu uczestniczą wszyscy i mamy nadzieję, że stanie się to normą. Dlatego już dzisiaj zachęcamy do przyjścia na mecz z Miedzią Legnica 14 września (zwłaszcza, że kolejne spotkanie w Gdyni zagramy dopiero 5 października) i obecność również na zbliżających się wyjazdach (pierwszy, to Katowice 18 września w środę).