Oceny piłkarzy Arki za mecz z ŁKS-em:

Maciej Szlaga 5 - W miarę pewny występ, aczkolwiek nie obyło się bez jednego pustego przelotu przy główce Więzika oraz dwóch niepewnych chwytów po strzałach z dystansu. Nie stworzyło to jednak większego zagrożenia pod bramką Arki.

Julien Tadrowski 7 - Chciałoby się rzec, że to był znów stary, dobry Julek. Dynamiczny, włączający się co rusz do akcji ofensywnych, pewny w obronie. Zaimponował zwłaszcza kilkudziesięciometrowym rajdem pod koniec pierwszej połowy.

Krzysztof Sobieraj 7 - Na zakończenie rundy przypomniał sobie w jakiej formie był na początku rozgrywek, chociaż miał nieprzyjemnego rywala w osobie wysokiego Więzika.

Bartosz Brodziński 7 - O jego przewrotce będą na pewno mówić wszystkie serwisy pierwszoligowe. Ostatnim, który wykonał w Arce takie zagranie był... obecny na dzisiejszym meczu Bartosz Karwan. Przeciwko Podbeskidziu, na pewno wszyscy pamiętają ten niezwykły mecz.

Marcin Dettlaff 6 - Dał się ograć Sasinowi pod koniec meczu, ale do tego momentu był bezbłędny. Na pewno powalczy wiosną o powrót do roli pewniaka na lewej obronie.

Damian Krajanowski 4 - Jeden z najsłabszych dziś w Arce, co dostrzegł też trener Sikora szybko zdejmując go z boiska.

Radosław Pruchnik 7 - Motywująco podziałał na niego powrót na stare śmieci, wyciągnął też lekcję z obserwacji urugwajskiego walczaka Egidio Arevalo w meczu Polska - Urugwaj. Był skuteczny w odbiorze jak nigdy.

Michał Rzuchowski 6 - Ocena w górę za ładną bramkę, ale z przebiegu całego meczu jego występ należy ocenić dość przeciętnie. Sporo niedokładności, strat i niepotrzebnych fauli. Dobrze, że został w miarę wcześnie zdjęty z boiska, bo mógłby nie dotrwać do końca meczu.

Dariusz Formella 7 - Bardzo udany występ Darka. Mimo, że przyszło mu rywalizować przeciwko doświadczonemu Sasinowi, zaliczył sporo wygranych pojedynków, kilka strzałów i wypracował bramkę. Arka będzie miała z niego dużą pociechę.

Piotr Kuklis 3 - Grał tak słabo, że jego obecność niemal nam umknęła. Jedyny pozytywny akcent to strzał w poprzeczkę. Irytuje powolnością i niedokładnością. Najsłabszy punkt ofensywnej formacji Arki.

Marcus da Silva 8 - Pierwsza połowa wręcz koncertowa. Potańczył sambę z Gieragą, który nie zawsze potrafił złapać rytm i oglądał plecy Brazylijczyka. Po zmianie stron nieco zgasł, momentami zbyt usilnie próbował samemu zakończyć akcję.

Mateusz Szwoch 4 - Słaba zmiana Matiego, w przeciwieństwie do meczu z Dolcanem. Znacznie lepiej zaprezentował się Paweł Brzuzy, mimo że grał sporo krócej.

Paweł Brzuzy 8 - Nie oceniamy zwykle piłkarzy, którzy grali tak krótko, ale dla niego można zrobić wyjątek. Radzewicz i Tomasik powinni sobie puścić na DVD ostatnie 15 minut meczu i brać przykład z Pawła. Udane wejście tego zawodnika docenili także komentatorzy Orange Sport, wychwalając go niemal w każdej akcji.

mazzano