Arka i Korona to, obok Polonii Bytom, dwie najbardziej pogrążone w kryzysie drużyny ekstraklasy. Zespół z Kielc wygrał jeden z ostatnich kilkunastu meczów, a w Kielcach nie zwyciężył od 16 października. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że piłkarze Arki lubią prezentować rywalom "przełamania", stąd niczego przed tym meczem nie można być pewnym. W Koronie nastąpiła długo wyczekiwana zmiana trenera. Piłkarzom od dłuższego czasu nie było po drodze z Marcinem Sasalem, więc swoją fatalną dyspozycją doprowadzili do jego zwolnienia. Złośliwi prorokują, że dzisiaj okaże się, że jednak złocisto-krwiści nie zapomnieli jak się gra w piłkę i powalczą o zwycięstwo. Napotkają jednak na dużą przeszkodę w postaci braku dopingu swoich kibiców. W Kielcach od dłuższego czasu źle się działo, fani Korony dostawali zakazy za byle co, a policja była częstym gościem w ich domach. Forma protestu jest więc radykalna - kibice Korony nie idą na ten mecz.

W zespole gospodarzy zabraknie najlepszego strzelca - Andrzeja Niedzielana, a także Macieja Korzyma. Obaj muszą pauzować za nadmiar żółtych kartek, co znacznie osłabia siłę ognia kieleckiego zespołu. W Arce nie zagra z kolei Marciano Bruma, co stanowi tak naprawdę chyba jedyne realne osłabienie, bo w dobrą formę Mawaye czy Skeli mało kto już wierzy. W bramce wystąpi Hieronim Zoch, dla którego będzie to debiut w meczu ligowym (wcześniej zagrał w PP w Ostrowcu Św.). Ostatnim wyjazdowym zwycięstwem Arki był własnie mecz w Kielcach i niech to posłuży za dobry omen przed dzisiejszym meczem. Tylko zwycięstwo!

Prawdopodobne składy:

Korona: Małkowski - Malarczyk, Hernani, Stano, Lisowski - Puri, Jovanović, Lech, Sobolewski - Edi - Tataj

Arka: Zoch - Wilczyński, Rożić, Szmatiuk, Noll - Ivanovski, Zawistowski, Bożok, Burkhardt, Glavina - Labukas

Nie zagrają:

Korona: Korzym, Niedzielan (kartki)

Arka: Bruma (dyskwalifikacja), Płotka (kontuzja), Skela, Mawaye, Moretto, Duarte