Tradycją już się stało że po rozegranej kolejce spotkań w Ekstraklasie prezentujemy co o naszej drużynie napisała prasa.Zapraszamy do uważnego zapoznania się z naszym przeglądem prasy. W sobotę w Krakowie spotkały się dwie drużyny z czołówki ekstraklasy, bo w dotychczasowych meczach zarówno Wisła, jak i Arka zdobyły po 13 punktów. Ta równość na boisku była tylko iluzoryczna. Gospodarze zaatakowali zdecydowanie od pierwszej minuty i już w ósmej cieszyli się z pierwszej bramki. Nieszczęście gości miało początki w tym, że Michał Płotka, zamiast wybić piłkę na aut, próbował ją w polu karnym przyjmować, a uczynił to tak niefortunnie, że futbolówka wyszła na rzut rożny. Dośrodkowanie z rogu zamienił na gola Arkadiusz Głowacki, wygrywając powietrzny pojedynek z Dariuszem Żurawiem. Dwie minuty później, po dobrej akcji Paweł Brożek - Wojciech Łobodziński, utracie drugiego gola zapobiegł dobrą interwencją Norbert Witkowski. Gdyński bramkarz był jednak bezradny w 18 minucie spotkania. Dziennik Bałtycki (http://gdynia.naszemiasto.pl/sport/903056.html) Wisła bardzo chciała zrehabilitować się po blamażu z Lechem. Arka nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki. Po 18. min było już 2:0. Wystarczyło, że Jirsak znalazł się na prawej stronie i - w przeciwieństwie do kilku nieudanych prób Wojciecha Łobodzińskiego - dokładnie dośrodkował, piłka trafiła na głowę Juniora Diaza, ale Kostarykanin nieczysto w nią trafił. Do piłki dopadł Paweł Brożek i umieścił ją w siatce. Soprt.pl (http://www.sport.pl/pilka/1,65050,5744403,Wisla___zaufanie_wraca.html) To zawodnik od czarnej roboty w gdyńskiej ekipie, zresztą jak każdy defensywny pomocnik. Jednak oprócz wielu przechwytów zaliczył kilka fajnych rozwiązań w ofensywie i parę dokładnych dośrodkowań. Sam jednak meczu nie wygra. Futbol.pl (http://www.futbol.pl/index_2602.php?a_2501=32124&tr=yes&r_13=127) Wisła Kraków wysłała w sobotę jasny sygnał do Londynu, że w rewanżowym spotkaniu z Tottenhamem będzie niezwykle groźna. Podopieczni Macieja Skorży nie dali bowiem szans Arce Gdynia w meczu 7. kolejki Ekstraklasy, które zakończyło się efektownym zwycięstwem "Białej Gwiazdy" 4:0. PilkaNozna.pl (http://www.pilkanozna.pl/news.php?ID=98879) Wisła pokazała Arce, że łatwiej dostać się na szczyty tabeli, niż się na nich utrzymać. Legia z Piastem się bawiła, wygrała piąty mecz z rzędu i została nowym liderem. Lech straszy z tylnego siedzenia Rzeczpospolita (http://www.rp.pl/artykul/60511,197402_Tlok_na_szczycie_coraz_mniejszy__zostali_starzy_znajomi_.html) - Wypunktowali nas jak wytrawny bokser - mówił o Wiśle napastnik Arki Zbigniew Zakrzewski. Dwa gole padły po stałych fragmentach gry, które jeszcze w zeszłym sezonie nie były ich mocną bronią, tymczasem w tym sezonie zdobyli już w ten sposób pięć bramek. Przegląd sportowy (http://www.sports.pl/artykuly/artykul.asp?Artykul=35433) I na koniec przeglądu oczywiście ciekawostka Największym wstydem dla kibica jest utrata flagi i szalika w stadionowej zadymie. Później takie zdobyczne flagi są wieszane do góry nogami na ogrodzeniu wokół trybun, szaliki zaś płoną ku większemu pognębieniu i sromocie wrogów. W barwach klubowych kibice występują na wszelkich uroczystościach patriotycznych, czy rocznicach ważnych wydarzeń. Za nieodpowiednie barwy koszulki czy szalika można dostać nożem pod żebra na ulicy. Rzeczpospolita (http://www.rp.pl/artykul/123162,196883_Cenne_klubowe_barwy.html)