Czy jesteście ciekawi jakie są echa sobotniego spotkania w Bełchatowie? Jeśli news o karach dla "grupy poznańskiej" to dla Was za mało to zapraszamy do zapoznania się z Przeglądem Prasy.
Przegląd Prasy rozpoczniemy nietypowo. Na Naszym forum trwała dyskusja odnośnie składu jaki powinien był wyjść na ten mecz. I tu niespodzianka...
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic 60-cio latek, któremu zabrakło śmiałości czy odwagi by przekazać trenerowi i piłkarzom swoje uwagi osobiście, przykleił je do słupa na GOSiR-ze. Ale będę go bronił, stara się coś zrobić... A TY?
Mecz w Bełchatowie mógł być pożegnaniem Arki z ekstraklasą, ale gdynianie sprawili niespodziankę. Zdobyli punkt z walczącym o awans do europejskich pucharów GKS i był to ich czwarty remis w rundzie wiosennej. Na dodatek wyniki innych spotkań przedostatniej kolejki ułożyły się dla Arki korzystnie. Cracovia zremisowała z Górnikiem Zabrze, Lechia Gdańsk przegrała z Wisłą Kraków (przy tych wynikach Arka, nawet w przypadku porażki w Bełchatowie, nie spadłaby jeszcze z ekstraklasy) i dzięki temu przed ostatnią kolejką zespół z Gdyni wciąż ma szanse na utrzymanie. Nawet bez konieczności gry w barażu.
Gazeta.pl http://www.sport.pl/pilka/1,65050,6645192,Co_sie_musi_stac__zeby_Arka_nie_spadla.html Patrząc na ligową tabelę, żałuje Pan teraz pożegnania z Arką Gdynia na siedem kolejek przed metą Ekstraklasy? Na moje odejście wszystko złożyło się wiele okoliczności. Nie chcę już teraz do tego wracać. Zostawiałem Arkę na bezpiecznym miejscu, wówczas nie było tragedii. Uznałem, że moje odejście może pomóc zespołowi, że jedno, dwa zwycięstwa pozwolą na uspokojenie sytuacji. Tak się nie stało i dla mnie jest to duże zaskoczenie.
Futbol.net http://futbolnet.pl/wiadomosci/czeslaw-michniewicz-u-nas-z-zachodu-mamy-tylko-zachod-slonca Na pewno nie splunąłem w kierunku ławki rezerwowych, nie jestem idiotą. Rzeczywiście zagotowałem się, to nie jest żadna przyjemność być zmienianym jeszcze w trakcie pierwszej połowy. Nie sądzę, abym był w tym momencie najgorszym zawodnikiem Arki w Bełchatowie. Zrobiłem błąd nie podając ręki "Nitkowi". To prawda, ale go po meczu przeprosiłem. Szanuję Grześka, szanuję wszystkich kolegów z drużyny, a do tego bardzo zależy mi na utrzymaniu Arki w ekstraklasie.
NaszeMiasto.pl http://gdynia.naszemiasto.pl/sport/1004005.html Bo to co najciekawsze zostało uznane przez arbitra za niezgodne z przepisami. W 87. minucie Bartosz Ława dośrodkował z wolnego z wysokości pola karnego. Piłkę zgrał głową Michał Łabędzki, a Żuraw z bliska wpakował ją pod poprzeczkę bełchatowskiej bramki. Radość żółto-niebieskich przerwał gwizdek sędziego. Arbiter dopatrzył się faulu chyba Zakrzewskiego, choć jego przepychanki z obrońcą działy się praktycznie poza akcją! Była to kontrowersyjna decyzja, która oby nie zabrała Arce gola na wagę utrzymania.
Trójmiasto.pl http://sport.trojmiasto.pl/Sedzia-nie-uznal-zwycieskiego-gola-Arka-Gdynia-n33004.html W przedostatniej kolejce Ekstraklasy gdyńska Arka wywiozła jeden punkt z Bełchatowa. Mimo, iż GKS jest mocnym zespołem, to gdynianie liczyli na komplet, choć i jeden punkt może okazać się na wagę złota. Mecz ten miał być bardzo istotny dla obu zespołów. Arka zajmowała ostatnie miejsce w tabeli i gorączkowo potrzebowała punktów, natomiast GKS miał tyle samo punktów co Polonia Warszawa a oba zespoły cały czas walczą o czwarte miejsce i grę w Lidze Europejskiej (następczyni Pucharu UEFA).
MMTrojmiasto.pl http://www.mmtrojmiasto.pl/5679/2009/5/24/ekstraklasa-cenny-remis-arki-z-gks-belchatow?districtChanged=true