Za żółto-niebieskimi zagraniczne przygotowania do rundy wiosennej w tureckim kompleksie w Kargicak i pięć gier kontrolnych, w których trener Zbigniew Smółka miał okazję przetestować 27. zawodników. Przed nimi jeszcze tydzień treningów w Gdyni, przygotowujących do pierwszego meczu rundy wiosennej. W niedzielę, 10 lutego o 15:30 na Stadionie Miejskim w Gdyni Arka zmierzy się z Koroną Kielce.


Bilans sparingów:

4 zwycięstwa – 1 remis – 0 porażek, bramki 7:2


Sparing 1

Arka Gdynia – Sławija Sofia 0:0

W pierwszym sparingu zagrano jeszcze na dwie jedenastki, które rozegrały po 45 minut. Na pierwszą połowę wyszła ta, którą spokojnie możemy uznać za wyjściową w kontekście meczów o punkty. W starciu ze zdobywcą Pucharu Bułgarii Arkowcom nie udało się zdobyć bramki, jednocześnie zachowali oni pierwsze czyste konto.

Sparing 2

Arka Gdynia – Czerno More Warna 1:0 (Siemaszko)

Drugi mecz i drugi z rywalem z Bułgarii. Tym razem grano nietypowo, 4 razy 30 minut, a większa liczba zawodników miała okazję wystąpić w dłuższym wymiarze czasu. Wydawało się, że może dojść do powtórki z pierwszego spotkania, ale w 94. minucie pierwszą bramkę w Turcji zdobył Rafał Siemaszko. Arka przedłużyła serię bez straty bramki do 210 minut.

W pierwszych dwóch kwartach znów obejrzeliśmy potencjalny wyjściowy skład Arki na ligę. Z tą różnicą, że tym razem na boisku nie pojawił się Pavels Steinbors.

Sparing 3

Arka Gdynia – FK Ołeksandrija 2:0 (Zarandia, Siemaszko)

Starcie z potencjalnie najsilniejszym rywalem, trzecią drużyną ukraińskiej Primer Lihi, zakończyło się zwycięstwem Arki, znów bez straty gola (300 minut bez wpuszczonej bramki). Z przodu za to Arkowcy okazali się skutecznie dwukrotnie. Bardzo aktywny w tym spotkaniu był Luka Zarandia, strzelec pierwszego z goli. Drugą bramkę w meczu i zarazem drugą w sparingach dołożył Rafał Siemaszko.

Sparing 4

Arka Gdynia – Makedonija Gjorcze Petrow 2:1 (Zbozień, Janota)

Próba generalna, jak nazwał sparing z Makedoniją Zbigniew Smółka, została utajniona w obawie przed szpiegowaniem sposobu gry Arki przez wysłanników ligowych rywali. Wobec tego nie wiemy o tym spotkaniu zbyt wiele, poza tym, że do przerwy utrzymywał się remis 1:1, a w drugiej połowie Arka zdobyła bramkę na 2:1. Strzelali Zbozień i Janota, a na boisku, patrząc po składzie kolejnego sparingu, pojawiła się jedenastka Steinbors – Zbozień, Marić, Helstrup, Marciniak – Deja, Nalepa – Zarandia, Janota, Banaszewski - Jankowski. Arka straciła pierwszego gola w trakcie zimowych przygotowań.

Sparing 5

Arka Gdynia – Szachtior Karaganda 2:1 (Siemaszko 2)

Ostatni mecz w Turcji i czwarte z rzędu zwycięstwo. Znów błysnął Siemaszko, który zdobył obie bramki. W pojedynku z rywalem z Kazachstanu szansę otrzymało trzech bramkarzy i jak wynika z relacji mieli całkiem sporo pracy. Poza nimi wystąpili głównie piłkarze, których trzeba typować jako rezerwowych w meczach o punkty.


Mecze / minuty

Szansę zaprezentowania się dostało 27 zawodników z 28, którzy polecieli do Turcji. Na boisku nie pojawił się jedynie Mateusz Młyński, który w trakcie treningu doznał poważnej kontuzji i po kilku dniach wrócił do Polski. Najmniej minut otrzymali juniorzy – Dawid Blok i Jakub Wilczyński.

Z powodu zamknięcia sparingu numer 4, podajemy średnią liczbę minut na mecz zamiast całościowej liczby minut na boisku.

67,5 – Steinbors
61,3 – Helstrup, Deja, Janota
58,3 – Marciniak, Marić, Zbozień, Banaszewski, Nalepa, Zarandia, Jankowski
53,8 – Danch, Maghoma, Olczyk, Siemaszko
51,5 – Sołdecki
51 – Chavez
49,8 – Łoś
48,3 – Socha
47,5 – Aankour
46 – Cvijanović
44 – Stępień
37,5 – Krzepisz, Molenda
35 – Staniszewski
19 – Wilczyński
17 - Blok


Gole i asysty

Najlepszym strzelcem został Rafał Siemaszko, który zdobył cztery bramki. Siema rozegrał cztery mecze, a na boisku spędził 215 minut, co daje gola co niespełna 54 minuty. Po jednej bramce zdobyli Zarandia, Zbozień i Janota.

Arkowcy strzelili łącznie 7 goli w ciągu 480 rozegranych minut, co daje gola co 68,5 minuty. Stracili za to jedynie 2 gole (gol tracony co 240 minut). Statystycznie to imponujący wynik, ale pamiętajmy, że z drugiej strony nie brakowało sytuacji, w których rywale pudłowali w świetnych sytuacjach czy trafiali w słupek.

Przy 5 golach, które mieliśmy okazję zobacyć, dwie asysty zanotował Goran Cvijanović, a po jednej Mateusz Stępień i Michael Olczyk. Jeden gol był bez asysty.


Wyjściowa jedenastka na rundę wiosenną:

Steinbors – Zbozień, Marić, Helstrup, Marciniak – Deja, Nalepa – Zarandia, Janota, Banaszewski - Jankowski

W Turcji najwięcej grali zawodnicy, którzy mają największe szansę znaleźć się w wyjśiowym składzie na pierwszy mecz rundy wiosennej. Powyższa jedenastka najprawdopodbniej zagrała również w meczu z Makedoniją, określonym przez trenera próbą generalną przed ligą.

O miano numeru 2 w bramce będą rywalizować Krzepisz i Staniszewski. Na prawej obronie konkurentem Zbozienia pozostaje Tadeusz Socha. Może tu zagrać również Michael Olczyk, który może również występować na lewej obronie. Teoretycznie kolejnym kandydatem na tę pozycję jest Rogelio Chavez, ale w sparingach grał głównie w środku pola. Na środku obrony numerem trzy jest Christian Maghoma, a kolejnym zmiennikiem Dawid Sołdecki, który został przesunięty w sparingach na pozycję, od której zaczynał grę w Arce. Jak wspomniano powyżej na lewej obronie Marciniaka może ewentualnie zastąpić Olczyk.

Oprócz napastnika Arka rzekomo poszukuje środkowego pomocnika, ale nowych twarzy na tę pozycję póki co brak. Alternatywami dla duetu Deja - Nalepa są więc Adam Danch i Rogelio Chavez. Wszyscy mają nadzieję, że realną alternatywą dla Michała Janoty i w ogóle kandydatem do gry w drugiej linii stanie się prezentujący się słąbo jesienią Goran Cvijanović. Słoweniec w sparingach zanotował dwie asysty. Po odstawieniu Marcusa i przy kontuzji Młyńskiego, boczne strefy drugiej linii oprócz Zarandii i Banaszewskiego obsadzić mogą Jan Łoś i Nabil Aankour, ewentualnie Mateusz Stępień. Po lewej stronie może również zagrać Maciej Jankowski, który w sparingach pełnił rolę wysuniętego napastnika, i w obliczu dalszej absencji Aleksandyra Kolewa, powinien zająć to miejsce także w meczach o punkty. Tutaj zmiennikiem Jankesa wydaje się być Rafał Siemaszko, jednak w obliczu potencjalnego transferu do Arki Pawła Tomczyka, być może będzie musiał się zadowolić pozycją numer trzy w rankingu napastników.