Po grudniowym spotkaniu z Wisłą Płock działacze Arki postanowili nałożyć zakaz klubowy na kibica, który rzucił śnieżką na murawę. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Sprzeciwiamy się takiemu procederowi, który w naszej ocenie jest karą nieadekwatną do winy.

Niech nikt nie odniesie wrażenia, że kibice Arki popierają tego typu negatywne zachowania, jak rzucanie przedmiotami na murawę w trakcie meczu, niszczenie krzesełek, itp. Są to incydenty, które nie powinny mieć miejsca. Jednak stosowanie zakazów klubowych za błahe wybryki,  które są niewspółmierne do przewinienia, są karą przesadną.

Po meczu z Wisłą Płock nie było tematu zastosowania zewnętrznego zakazu stadionowego, żadna komisja nie nałożyła na Arkę kary. Natomiast pracownicy naszego klubu na sam koniec 2018 roku postanowili wytropić kibica, który... rzucił śnieżką na murawę. Nie pochwalamy takiego zachowania osób zarządzających Arką. Jak to mówią, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Naszym zdaniem dyrektor ds. bezpieczeństwa Pan Dariusz Guzikowski powinien skupić się raczej na poprawieniu udogodnień dla kibiców na stadionie (jak zrobienie wszystkiego, aby przepustowość na bramkach wejściowych była większa, itp.) zamiast uprzykrzać życie kibicom, na każdym kroku „węsząc” i szukając wszelkich okazji do wykazania w swoich statystykach, że rzeczywiście to bezpieczeństwo na stadionie jest poprawiane poprzez wydawanie kolejnych durnych zakazów klubowych.

To właśnie przez tego typu decyzje (zakazy stadionowe/klubowe, stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, wszechobecność policji) + poziom sportowy prezentowany na polskich boiskach, stadiony pustoszeją i nic nie zwiastuje, że nastąpi jakakolwiek pozytywna zmiana w tym aspekcie.

Nie bez powodu co kilka miesięcy pojawia się temat zlikwidowania zakazu klubowego, nad którym głowi się Trybunał Konstytucyjny. Jest to środek represyjny pozwalający organizatorom wydarzeń sportowych nakładać zakazy za cokolwiek, co zostanie ujęte w regulaminie imprezy.

Żeby było jasne – wszelkie zachowania jednostek, które mogą zaszkodzić naszemu klubowi, nie pozostaną bez reakcji kibiców czujących odpowiedzialność za losy Arki. Każdy, kto ma żółto-niebieskie serce, powinien o tym pamiętać. Piłka nożna dla kibiców!